Oficer nowojorskiej policji Ralph Sarchie (Eric Bana) prowadzi dochodzenie w sprawie serii tajemniczych morderstw. Pomaga mu niekonwencjonalny ksiądz (Édgar Ramírez), który jest przekonany, że w sprawy są zamieszane siły nieczyste. opis dystrybutora
Scott Derrickson to w tej chwili chyba najlepszy specjalista od horrorów. A „Zbaw nas ode złego” jest póki co moim ulubionym filmem tego reżysera. Cały film wygląda jednak tak, jakby chciano naraz wrzucić wszystkie najbardziej sprawdzone wątki i stworzyć z tego scenariusz. W sumie się to nawet udało, ale wyszło to średnio naturalnie. Jestem fanem pierwszej części, czyli śledztwa i pary gliniarzy, na plus zaliczam też scenę egzorcyzmów i nieustanne napięcie i grozę. Natomiast największą wadą jest to, że film co raz bardziej popada w schematy i banały. Mimo tego jest bardzo efektowny i na świeżo po seansie wywarł na mnie duże wrażenie. Oceniając na chłodno nadal wypada nieźle.
7+/10
Pozostałe
Może być 👊