Maja cierpi w samotności z powodu odwołania ślubu. Leon szuka Sylwii u Doroty. Opowiada o zdjęciach, puentuje stwierdzeniem, że nienawiść zawsze wraca do człowieka. Również Marek poszukuje piosenkarki, ale w klubie. Ostrzega Aleksa, że nie puści intrygi płazem. Mecenas daje mu darmową poradę - być może znajdzie sprawiedliwość, ale za cenę skandalu w mediach. Tymczasem Irena opowiada Rafałowi o odwołanym ślubie. Architekt twierdzi, że to już nie jego sprawa. Bardziej zaprzątają go teraz kłopoty zawodowe. Sądzi, że Wolar nie zbuduje osiedla według założonych standardów i za kilka lat jego firma będzie kojarzona z partactwem. Wolar tymczasem wzywa do siebie Korbę. Chce, aby bandzior szpiegował Aleksa - za każdą wartościową wiadomość dostanie sporą sumkę. Do mieszkania Doroty i Wiktora wpada wściekły detektyw z pistoletem w ręku. Nie podoba mu się, że malarz w przekazanej wcześniej kopercie ukrył pocięte kartki papieru, a nie banknoty. Pod groźbą użycia siły zabiera, co mu się należy i znika. Krystyna niespodziewanie dostaje pozew rozwodowy wysłany przez Zdzisława. Rozżalona umawia się z Kubą w hotelu. Następnego dnia Zdzisław odwiedza Marię w szpitalu. Potrzebuje porady i pociechy, Krystyna po raz pierwszy w ich małżeństwie nie wróciła na noc…