Josef Vildomec jest dozorcą więziennym. Praca to stresująca tym bardziej, że bohater nie ma poważania ani wśród więźniów, ani przełożonych. Choć na zewnątrz Josef sprawia wrażenie przykładnego obywatela to w głębi duszy coś się w nim kotłuje. Może dlatego ucieka w marzenia o byciu latarnikiem morskim, ale ma też mroczny sekret. W tajemnicy przed innymi wyładowuje swoje frustracje na kimś wobec niego całkiem bezbronnym... Z taką rutyną dociągnąłby pewno bezpiecznie do emerytury gdyby nie ciąg zdarzeń, który wstrząśnie nim do gruntu.