Zdybicka dostaje kosz pięknych kwiatów z dołączonym bilecikiem. Wyrzuca liścik i przekonuje zdziwionego Maksa, że to od kontrahenta. Brzozowski nie wierzy do końca - zaczyna śledzić Ilonę. Widzi jej potajemne spotkanie z zakochanym naczelnikiem skarbówki. Po tym, co usłyszał wczoraj od Kaliny, Norbert jest bardzo przybity. Kiedy dzwoni piękna sąsiadka, mówi jej, żeby zapomniała o jego wczorajszym wyznaniu. Ze zdziwieniem słyszy od Kaliny, że ta wcale nie chce o tym zapomnieć. Roman próbuje przekonać Honoratę, że jego szaleństwo z kobietami na parkiecie sanatorium to był jednorazowy wybryk. Leśniewska w końcu mu wybacza i zaraz potem żałuje. W drzwiach jej mieszkania staje bowiem Sabina i oświadcza, że ona i Roman są zakochani.