Komediodramat Szekspira, osadzony w XVI–wiecznej Wenecji opowiada o losach dwóch weneckich arystokratów i ich perypetiach z żydowskim lichwiarzem o imieniu Shylock. Antonio (Jeremy Irons) pożycza pieniądze od Shylocka (Al Pacino). Chce pomóc swojemu przyjacielowi Bassanio (Joseph Fiennes) w poślubieniu bogatej dziedziczki Portii (Lynn Collins). Za wielkimi transakcjami kryją się jednak ludzkie emocje – zazdrość, nienawiść i pragnienie zemsty. Antonio pożycza pieniądze dla Bassanio, ale czy w zamian może liczyć na pomoc przyjaciela w najbardziej dramatycznym momencie jego życia? Shylock to wyrachowany lichwiarz, który za wszelką cenę chce upokorzyć swojego odwiecznego rywala Antonia. Czy prawo stanie po jego stronie?

Al Pacino o postaci Shylocka

„Kiedy zacząłem czytać scenariusz, od razu zauważyłem, że facet cierpi na depresję. Co prawda, po tym jak stracił żonę, udało mu się pozornie odzyskać psychiczną równowagę, pewność, że to czym się zajmuje na co dzień ma sens. Swojej pracy jest oddany i dobry w tym co robi, jednocześnie nie da się nie zauważyć, że jest on nieszczęśliwym człowiekiem. Wiemy, że stracił żonę, a potem, w podobny sposób córkę. Shylock to osoba ogromnie doświadczona przez los, jest to człowiek, który tak naprawdę już nie wie, co to prawdziwa wolność. Trzymając się swojej religii, synagogi, przyjaciół, wciąż staje się coraz bardziej samotny. Można powiedzieć, że jest on postacią przegraną, ma się wrażenie jakby zrobiono z niego ofiarę i nastawiono się przeciwko niemu. Sam jest zaledwie takim funtem ciała, który pragnie zabrać innemu. Jest to człowiek, który w swoich czynach posunął się za daleko, który nie odpuszcza. Zostaje złapany na gorącym uczynku i bardzo mądrze udaje mu się wybrnąć z ciężkiej sytuacji, wręcz tak, jakby był zainspirowany tym, co się wokół niego dzieje. Życie Shylocka to szaleństwo nieracjonalnych czynów i zachowań, dla niego jednak, nie pozbawionych sensu. Człowiek, aby być w stanie posunąć się do takich czynów, musiał pogubić się w zrozumieniu istoty człowieczeństwa.”

Jeremy Irons o granej przez siebie postaci Antonia

„Antonio to człowiek, który poświęcił cały swój czas i energię pracy handlowca, na rzecz życia osobistego. Myślę, że nauczył się on już tego, że sukces finansowy nie idzie w parze ze szczęściem osobistym. Jest to osoba, która bardzo ceni sobie towarzystwo młodych ludzi, w szczególności towarzystwo jednego młodzieńca - Bassania, który reprezentuje kogoś, kim Antonio chciałby być. Tych dwóch mężczyzn łączy więź rodzicielska, ojcowska. Antonio uwielbia Bassania. Antonio jest niestety osobą niezwykle wrogo nastawioną do Żydów, chyba jak nikt w całej Wenecji. Z dumą ubliża takim jak Shylock. Jest to w pewnym sensie rodzaj samoobrony z jego strony, uważa on, że jeśli dzieje się coś złego należy odpowiednio zareagować i przeciwstawić się temu. Można powiedzieć, że Antonio już przeżył swoje życie, poznajemy tego bohatera u zmierzchu jego ziemskiego bytu. Kiedy znajduje się on w sytuacji bez wyjścia, myśli realnie, z oddaniem poświęca się dla przyjaciela będąc przekonanym, że w chwili jego śmierci zapamiętane będą jego dobre i szlachetne uczynki.”

Joseph Fiennes o postaci Bassanio

„Bassanio jest osobą nieco ekscentryczną, o trochę szelmowskim charakterze. Potrafi też jak nikt roztrwonić pieniądze, które pożycza od Antonia, wykorzystując ojcowskie uczucie, jakim ten go darzy. Bassanio naprawdę potrzebuje tych wszystkich przeżyć i trudnych sytuacji, aby zrozumieć czym jest tak naprawdę miłość i zrozumienie. Myślę, że namiętność, jaka łączy Bassanio i Portię, to prawdziwa miłość. Antonio również darzy miłością tego młodego człowieka i ja myślę, że Bassanio tym manipuluje. Nie w złym znaczeniu, ale on wie, że Antonio jest bogaty i zawsze może zapłacić za niego i spełnić każdą jego zachciankę. Bassanio jest rozrzutnikiem lubiącym dobre życie. Jest on szalenie zakochany, szuka swojego miejsca w życiu, szczęścia. Można powiedzieć, że jest on szczęśliwym człowiekiem mając u boku Antonia. W pewnym sensie, Antonio spełnia się w tej roli wyzyskiwanego, ponieważ dzięki temu czuje się potrzebny”.

Lynn Collins o postaci Portii

„Kiedy poznajemy Portię jest ona młodą kobietą. W owych czasach kobiety większość czasu spędzały w domu i nie przechadzały się po mieście. Portia nie znała nawet Wenecji, w której mieszkała (…). Aby w pełnie poznać i zrozumieć samą siebie, musiała wcielić się w rolę mężczyzny.

Portia jest uważana za jedną z najbardziej inteligentnych postaci Szekspirowskich. Jest to niezwykle trudne połączenie cech. Portia, to postać zarówno inteligentna, jak i niewinna.”

O powstawaniu filmu

„Kupiec Wenecki” jest jedną z najbardziej fascynujących i złożonych sztuk Szekspira. Mimo skomplikowanej fabuły, „Kupiec Wenecki” jest niezwykle popularną sztuką wśród reżyserów filmowych. Film Michaela Radforda jest jej siedemnastą ekranizacją. Pierwsza powstała już w 1908 roku w reżyserii J. Stuarta Blacktona.

Cary Brokaw (producent filmu) poznał Michaela Radforda już w latach 80-tych. Tak więc, kiedy Barry Navidi (współproducent) wspomniał o nim jako o ewentualnym reżyserze, Caremu Brokaw od razu spodobał się ten pomysł. Twórca Listonosza - Michael Radford tak wspomina pierwsze spotkanie z Carym Brokaw, gdy ten zaproponował mu reżyserię „Kupca Weneckiego” : „Odrzekłem mu wtedy, że prawdę mówiąc nigdy o tym nie myślałem. Nigdy przedtem nie reżyserowałem sztuk, ani filmów opartych na Szekspirze. Czytałem jednak tę sztukę i powiedziałem, ze byłbym zainteresowany zrobieniem tego filmu, ale musielibyśmy znaleźć naprawdę właściwego aktora do roli takiej postaci jak Shylock. Nie ma sensu robić filmu opartego na Szekspirze bez próby przyciągnięcia szerszej widowni.”

Po spotkaniu z Alem Pacino, reżyser rozpoczął realizacje swoich pomysłów, i zaczął dopracowywać scenariusz: „usiadłem i pomyślałem sobie co ja takiego mogę jeszcze zrobić, bo jeśli pisze się scenariusz to tworzy się bohaterów i dialogi, a w tym przypadku to wszystko przecież zostało już napisane.” Za radą przyjaciela Radford udał się do miejsca, które jest sercem tej sztuki – Wenecji. „Tam dopiero zobaczyłem jak mógłbym ukazać pewne rzeczy i jak zrobić ten film.” Radford dodaje: „Myślę, że to głównie dzięki temu, że Wenecja wciąż jest takim XVI-wiecznym miastem.”

Ponadczasowość "Kupca Weneckiego" wg Ala Pacino

Czy „Kupiec Wenecki” jest historią uniwersalną? Al Pacino określił ją w ten sposób: „(…) pracując nad filmem, gdy bardziej zagłębiłem się w tę historię, zobaczyłem niezwykłą ponadczasowość tego dzieła, opowiadającego o prześladowanym człowieku, nadwrażliwości na punkcie własnej tożsamości. Jest to problem, który dziś może dotyczyć każdego.”

Tak, jak w większości sztuk Szekspira jest tu ogromna różnorodność tematów, które przeplatają się ze sobą tworząc skomplikowaną i złożoną historię, będącą ogromnym wyzwaniem dla twórców filmu.

Wenecka wizja miasta

Reżyser - Michael Radford miał konkretną wizję tego, jak ma wyglądać w tym filmie Wenecja: „Chciałem, żeby była brudna i śmierdząca. Nie lubię, kiedy ludzie występują w schludnych, czyściutkich kostiumach. W tamtych czasach nie prało się często, a miejsca były właśnie brudne i śmierdzące. Chciałem też, żeby ważną rolę odegrała tu pogoda. Chciałem pokazać jak ludzie w tamtych czasach uzależnieni byli od wody.”

Dużą rolę w tak doskonałym przeniesieniu realiów XVI -wiecznej Wenecji na ekran kinowy odegrał operator Benoît Delhomme. Cary Brokaw wspomina: „Rozmawialiśmy wcześniej o tym, jaką mamy wizję tego filmu i można powiedzieć, że udało nam się to w 100 procentach. Rzeczywistość w nim przedstawiona uderza realnością, jest bogata i malownicza. Jest w nim taka nieprzenikniona głębia i bardzo ciekawe wykorzystanie światła w każdym ujęciu. Znaczna część filmu została nakręcona kamerą reportażową, co daje niezwykłe wrażenie autentyzmu i naturalności. Filmy historyczne zazwyczaj są kręcone w sposób bardzo wyszukany i oficjalny. Michael i Benoit postanowili, że w przypadku tego filmu będzie inaczej.”

Do tworzenia realiów wieku XVI przyczyniła się ogromnie utalentowana projektantka kostiumów Sammy Sheldon, która już wcześniej pracowała nad różnymi filmami historycznymi takimi jak Gladiator, oraz Plunkett i Macleane. W tym przypadku, Radford nie koncentrował się na szczegółach w przedstawieniu każdego kostiumu, ale raczej na bardziej wystylizowanym wyglądzie ogólnym. Sheldon mówi: „w owych czasach angielskie kostiumy były bardzo duże, noszone były spódniczki w kształcie trójkąta, w Wenecji natomiast, w ciągu całego tego wieku wszystko było bardziej seksowne, zmysłowe, panował typowy styl renesansu. Przykładem tego również są obrazy. Michaelowi podobały się obrazy Sargeanta, ich zmysłowość, struktura, światło. Były wzorem kolorów”.

Zaskakujące i nietypowe jest to, że sama realizacja tak skomplikowanego i złożonego filmu przebiegła bardzo sprawnie. Producent Barry Navidi twierdzi, że dużym ułatwieniem kręcenia tego filmu w Wenecji była niezwykła popularność Ala Pacino. „Dla Włochów jest on Bogiem - śmieje się Navidi - wiecie, to było tak, burmistrz powiedział: „chcecie zamknąć most Rialto”? Zamkniemy go dla was na jakieś 6 lub 7 godzin.”

Dla całej ekipy filmu zdjęcia w Wenecji były niezapomnianym przeżyciem. Filmowcy zwiedzali te wszystkie miejsca, którymi kiedyś przechadzali się autentyczni bohaterowie „Kupca Weneckiego”, gdyż to miasto tak naprawdę niewiele zmieniło się od tamtych czasów.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…