Włatcy Móch to opowieść o paczce ośmiolatków z klasy II B. Każdy z nich jest inny. Każdy jest niepowtarzalny. Każdy to wielka indywidualność. Jest jednak coś, co zespala grupę. Rzeczą tą są podobne marzenia. Nie są to jednak typowe marzenia ośmiolatków. Marzenia naszych bohaterów są o wiele poważniejsze i sięgają całe lata świetlne dalej niż nowy rower, kolejka elektryczna czy konsola do gier. Ich celem jest władza nad światem. Na to, jak ją zdobyć, każdy ma jednak inny plan.
Odcinki 127 dodaj odcinek
Sezony
W szkole zaczyna obowiązywać zakaz handlu napojami gazowanymi. Maślana i jego koledzy postanawiają wykorzystać sytuację, aby się wzbogacić. Niestety, nie tylko oni wpadają na taki pomysł. Konkurencję dla ich interesów stanowi Al z klasy IIIc. Chłopcy uzgadniają, że należy pozbyć się z rynku niewygodnego kolegi. Higienistka, wracając z urlopu z Holandii, przemyca w żołądku marihuanę. Czesio poszukuje zaginionej suczki.
Klasa II b wypływa na rejs statkiem. Odcinek jest parodią słynnego polskiego filmu o tym samym tytule.
Konieczko ma problemy z oddawaniem moczu. Okazuje się, że czeka go operacyjne obrzezanie. Przejęty tym faktem chłopak staje się bardzo religijny. Anusiak nie może zaakceptować tego, że dzieli ławkę w klasie z Żydem i zaczyna prześladować Konieczkę. Ochotnicza Straż Pożarna nie może przeprowadzić ćwiczeń, ponieważ wciąż brakuje wody w hydrancie.
Uczniowie uczą się podstaw uczestnictwa w ruchu drogowym. W miasteczku pod opieką pani Frau i funkcjonariuszy policji poznają wszystkie przepisy i zasady poruszania się po ulicach.
Nadchodzi czas postu i pokuty. Chłopcy dowiadują się od katechetki, że każdy ma własnego szatana, który go namawia do grzechu. Rozpoczyna się nierówna walka dobra ze złem.
W ramach lekcji o odpowiedzialności w klasie ma się pojawić „klasowe zwierzątko”. Domysłom nie ma końca. Czy to będzie pies? Jeż? Skorpion? Muszki? Waran? Rybki? Pipki? Arizona? Teksas?
Zwierzęce epidemie pozbawiają klasę IIB mięsa. Maślana, Anusiak, Konieczko i Czesio, zdeterminowani położyć kres mięsnej prohibicji, opracowują najwymyślniejsze rozwiązania. Niestety, nie pomaga nawet psychotrapezja i rzucanie mięchem...
Kuratorium wprowadza w szkole pilotażowy program \'dziennik cyfrowy\'. Wszystkie papierowe dzienniki mają zostać zastąpione cyfrowymi bazami danych. Testami oprogramowania zajmuje się Podlaszczak, nauczyciel informatyki. Z powodu błędów w oprogramowaniu Czesio dostaje się do wnętrza wirtualnego świata, gdzie spotyka procesor. Chłopcy starają się wydobyć przyjaciela z wnętrza komputera, a Czesio przemierza matrix. Jednocześnie Katechetka prowadzi krucjatę przeciw bezdusznym komputerom. Jednak nawet w łonie kościoła katolickiego trudno jej znaleźć sprzymierzeńców.
Chłopcy bawią się na podwórku bączkami saletrowymi. Jednak Konieczko, zafascynowany możliwościami bomby atomowej, pragnie zbudować superbączka. Dla Maślany podłożenie w szkole superbączka to okazja do wyłudzenia okupu. Chłopcy biorą cała szkołę za zakładnika. Policja i Gromski starają się rozwiązać bombowy pat. Higienistka zabiera Panią Frał na grzyby. Sama jednak zbiera zupełnie inne grzybki.
Wśród uczniów pojawia się konflikt pomiędzy zwolennikami kreacjonizmu i ewolucji. W ramach zajęć z przyrody pani Frau zabiera dzieci na wycieczkę do skansenu.
Zajkowski nie chce być już dłużej poniżany przez kolegów i postanawia nabyć pigułki na przypakowanie...
Kolejne wybryki chłopaków doprowadzają panią Frał do pasji. Zdenerwowana nauczycielka wysyła przyjaciół na ekstremalną resocjalizację. Terapię przeprowadzić mają dwaj oficerowie policji. O dziwo, zajęcia te przynoszą skutek. Co więcej, funkcjonariusze również uczą się wielu rzeczy.
Pani Frał postanawia przygotować dzieci do życia w rodzinie, dzieli klasę na pa-ry i każdej z nich powierza pod opiekę dziecko, czyli kilogramową paczkę cukru. Chłopcy zajadają się słodyczami, co ma opłakane skutki. Szkolny eksperyment z cukrem powoduje wielki deficyt tego specyfiku.
Jak co roku bociany i dzikie gęsi wracają z Afryki do Polski. Droga przez dwa kontynenty może być jednak bardzo zawiła, a nawet niebezpieczna. Pani Frał zmusza chłopców do wstąpienia do Krajowej Ligi ochrony Natury KLON. Początkowo niechętni chłopcy, szybko znajdują w tym szansę na spory zarobek. Higienistka, korzystając z wolnego weekendu oddaje się nagiemu opalaniu. Beztroskę przerywa dopiero zastęp Zuchów.
Poranna pomyłka Anusiaka w wyborze dezodorantu staje się brzemienna w skutkach. Anusiak odkrywa w sobie żeński pierwiastek i sam staje się brzemienny. Zupełnie przypadkiem te wydarzenia zbiegają się w czasie z inwazją kosmicznych robali, której za wszelką cenę próbują zapobiec faceci w czerni, do złudzenia przypominający dwóch oficerów policji.
Anusiak odkrywa, że ma talent bokserski. Jego koledzy spełniają się w roli trenera, menedżera oraz sparingpartnera. Rozwój tych umiejętności u chłopców sprawia, że higienistka musi poszerzyć wiedzę medyczną. Tymczasem wszyscy czekają na rozpoczęcie walki wszech czasów.
Na fali "małamyszomanii" Czesio, Konieczko, Maślana i Anusiak postanawiają zostać skoczkami narciarskimi. Sami budują skocznię i rozpoczynają treningi. Zajkowski zostaje przedskoczkiem.
Chłopaki gnębią Zajkoskiego. Zajkoski uznaje, że tego już za wiele i wynajmuje płatnego zabójcę, by ten zajął się Maślaną, Anusiakiem, Konieczką i Czesiem. Różne dziwne wypadki sprawiają, że ostatecznie celem zamachowca staje się Pani Frał. Higienistka walczy ze swoim PIT’em, co kosztuje ją nerwy i ból ręki od wpisywania w kółko tych samych danych.
Wywiad z wokalistą najlepszej kapeli metalowej sprawia, iż chłopacy z IIB postanawiają założyć kapelę. Ich mentorem staje się kierowca autobusu który wprowadza chłopaków w tajniki muzyki metalowej.
Wizyta Majora na godzinie wychowawczej otwiera przed Anusiakiem nowe perspektywy rozwoju zawodowego.
Maślana zostaje potrącony przez samochód i trafia do szpitala. Chcąc uzyskać rętę i odszkodowanie musi znaleźć sprawcę wypadku. Jedynymi na których może liczyć jest Czesio, Konieczko i Anusiak. Chłopacy rozpoczynają własne śledztwo.
Wizyta w operze budzi mieszane uczucia w klasie. Sama opera przeżywa spore kłopoty finansowe i kadrowe, na które remedium stanowi zatrudnienie amatorów-pasjonatów, takich jak na przykład? Czesio. Odwiedzający naszych bohaterów wujkowie też znajdą swoją rolę w przedstawieniu.
Anonimowe źródło w Belwederze, o którym wspomina Mariola Wasilak w swoim felietonie inspiruje chłopaków do poszukiwania tegoż źródła. Nie zatrzyma ich nawet amazońska dżungla. Jednak nie tylko chłopaki czegoś szukają. Higienistka przeszukuje wszystkie swoje schowki w poszukiwaniu? odprężenia. Na przeciek w Belwederze nie mogą nic poradzić nawet agenci specjalni.
Chłopacy mieli nauczyć się wiersza, który zadała im pani Frał. Gdy odpytuje z wiersza Anusiaka, ten zaczyna wiersz o Murzynku Bambo i przemienia się w niego. Przenoszą się do czarnej wyspy Afryki...
Pani Frał i pani dyrektor postanawiają rozdzielić chłopaków i przenieść ich do innych klas. Klasa II B zostaje przydzielona do dyżurów na korytarzach oraz w stołówce. Maślana, Konieczko, Anusia i Czesio po interwencji Higienistki dostają ostatnią szansę. Jeżeli nie wygrają z drużyną Andżeliki i Zajkowskiego to zostaną.
Pani Frał i pani dyrektor postanawiają rozdzielić chłopaków i przenieść ich do innych klas. Klasa II B zostaje przydzielona do dyżurów na korytarzach oraz w stołówce. Maślana, Konieczko, Anusia i Czesio po interwencji Higienistki dostają ostatnią szansę. Jeżeli nie wygrają z drużyną Andżeliki i Zajkowskiego to zostaną.
Pani Frał zachęca dzieci, by poznały zawód swego ojca. Chłopaki spędzają więc jeden dzień w pracy swoich rodziców. Łatwo zgadnąć z jakim skutkiem.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…