Olbrycht, Sulima, Duch i Nowicki zawodowo zajmują się walką z przestępczością zorganizowaną. Szef jednego z gangów, Starewicz, zleca zabójstwo Sulimy, który – jako komendant główny policji – zdecydowanie za mocno depcze mu po piętach. Kiedy Sulima ginie w zamachu, jego przyjaciele postanawiają zrobić wszystko, by Starewicz wylądował za kratkami. Nie będzie to jednak łatwe. Na zebraniu mafijnych bossów w Warszawie następuje pojednanie. Starewicz, uśpiwszy w ten sposób czujność konkurencji, eliminuje najgroźniejszego rywala — Twardego. Pozostali muszą się podporządkować nowemu szefowi. Starewicz zostaje przestępczym królem Warszawy.