Serial jest animowaną parodią Reality Show. W domu, w którym pokazane jest to show, spotyka się ośmiu uczestników, każdy będący parodią jakiejś znanej postaci z kreskówki czy gry video. Księżniczka Klara to parodia księżniczek Disneya, Ling-Ling to stworek, parodiujący Pikachu z Pokemonów, Toot to parodia Betty Boop,… zobacz więcej
Serial jest animowaną parodią Reality Show. W domu, w którym pokazane jest to show, spotyka się ośmiu uczestników, każdy będący parodią jakiejś znanej postaci z kreskówki czy gry video. Księżniczka Klara to parodia księżniczek Disneya, Ling-Ling to stworek, parodiujący Pikachu z Pokemonów, Toot to parodia Betty Boop, Kapitan Bohater to parodia Supermanów, Wooldoor Sockbat to parodia SpongeBoba, Foxxy Love to parodia Vallerie z kreskówki "Josie and the Pussicats", Xandir to gejowska postać w domu, parodiująca postać Zeldy z gry video "Legend of Zelda", a Spanky Ham to świnia ze stron pornograficznych, znany też z Retarded Animal Babies z Newgrounds. Serial zawiera humor, do którego należy min. wyśmiewanie chrześcijaństwa, wątki seksualne, teksty rasistowskie oraz zawiera sceny, które raczej skierowano do osób dorosłych. Timothy
> Elros Veneanar o 2008-02-25 18:37:38 napisał:
>
> Przerysowani tacy nie są. Jest to serial na jeden raz, a jak jak
> dotąd nie znalazlem w nim żadnego głębszego sensu.
bo ten serial nie ma sensu:P z początku miał on być głupi i obraźliwy i oczywiście, takim się stał:)
> przerysowany o 2008-03-08 09:41:45 napisał:
>
> bo ten serial nie ma sensu:P z początku miał on być głupi i obraźliwy i
> oczywiście, takim się stał:)
No właśnie ;) mi tam ten humor odpowiada i ani razu nie poczułem się urażony :P miło czasem oglądnąc coś aż tak głupiego ;D
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Zbyt rasistowskie. – Co prawda bajka ta ma świetną fabułę i dobry humor, ale kwestie, które są najczęściej w niej poruszane (rasizm i nietolerancyjność) są po prostu niesmaczne.
Zamiast śmiać się pod koniec odcinka, w którym poruszana była kwestia legalizacji związków gejów, zostawiło to mnie w lekkim szoku.
Podobnie jest z rasizmem. Nawet w bardzo ocenzurowanej wersji są mocne teksty.
Mógłby ktoś powiedzieć, czemu South Park jest lepsze? Przecież tam jest podobnie. Ale każdy odcinek SP (no prawie każdy) ma swój morał. Czasem jest on oczywisty, czasem trzeba obejrzeć kilkakrotnie jeden odcinek, by go zrozumieć. Przerysowani tacy nie są. Jest to serial na jeden raz, a jak jak dotąd nie znalazlem w nim żadnego głębszego sensu.