Opowieść o współczesnym Śląsku i jego ludziach - bezrobocie, bieda, beznadzieja. "Śląsk się traci. Tu nie ma przyszłości" - skarży się bezrobotny mężczyzna. "Śląsk jest Śląskiem, jo se tego nie dom wziąć" - mówi starsza kobieta. "Najważniejsze, żeby się nie poddać, kurde, nigdy" - wyrzuca z siebie młody chłopak, któremu marzy się kariera rapera. Wszyscy pewnie się spotkają na dorocznej procesji z okazji Bożego Ciała...