Początkowo sądziłem, że to będą PRAWDZIWE smerfy jak z dobranocki, + super pomysł, by główną postacią była Smerfetka. Niestety wyszło dość nijako.
Do trzech razy sztuka. Po dwóch wersjach aktorskich, które były ledwo zdatne do oglądania, odświeżono niebieskie stworki raz jeszcze, tym razem w formie nowoczesnej animacji. I moim zdaniem tym razem się udało; nie odczuwa się, że przesadnie zmienia się oryginał. Jest trochę inny humor, ale mimo wszystko jest sympatycznie, całkiem zabawnie, a Smerfy znów dają się lubić.
Pozostałe
Proszę czekać…
smerfy są od malucha u mnie więc mam słabość sentyment i tym podobne więc 8/10