Podczas pełni w okolicy małego miasteczka Bray Road, zabita zostaje młoda dziewczyna. Kolejne noce przynoszą następne ofiary. Miejscowa policja sądząc po nadjedzonych ciałach, że zabójca jest jakieś zwierze wynajmuje do pomocy znanego przyrodnika. Wkrótce wychodzi na jaw, że w okolicy grasuje wilkołak, a by go zabić potrzeba srebrnych kul.

Szkoda, że legendę wilkołaka można tak zmarnować. 4

Wilkołaki były tematem filmów niemal od początku powstania kinematografi. Przez lata coraz to nowsi twórcy, wymyślali kolejne historie z ich udziałem, a sam wygląd bestii ciągle ewoluował. The Beast of Bray Road jest jedna z takich odsłon, stosunkowo świeża bo z 2005 roku.

Za wiele po filmie spodziewać się nie można, gdyż jest to produkcja niesławnej i omijanej szerokim łukiem wytwórni Asylum. Niestety w filmie widać to już od pierwszych minut. Leigh Scott będący zarówno reżyserem jak i scenarzystą postarał się by widz cierpiał podczas oglądania jego dzieła, bynajmniej nie z powodu wilkołaka. Fabuła jest jasna i oklepana, no może z małym zaskoczeniem w końcówce. Co rusz na ekranie dostrzec można większe lub mniejsze wpadki i bezsens poszczególnych części scenariusza. Czarę goryczy przepełniają zachowania aktorów wynikające zarówno z przypisanych im ról, jak również małego obycia w zawodzie.

Aktorzy jak już wspomniałem nie są z najwyższej półki. Większość z nich grała wcześniej jedynie statystów, bądź w ogóle jest to ich pierwsza rola. Takie podejście sprawia, że wszystko wygląda sztucznie i naiwnie, a klimat no cóż gdzieś przepadł.

Pozytywnie odnieść się można jedynie do wyglądu wilkołaka. Stwór jest naprawdę przerażający i całkiem realistyczny. Dobra charakteryzacja i oryginalny poniekąd wygląd bestii, dopełniają jej w miarę udane ruchy i zachowanie. Na uwagę zasługuje kilka scen gdzie się pojawia. Oczywiście zaczerpnięto je z co lepszych wilkołaczych filmów.

Choć film nie jest rewelacyjny, a nawet ciężko nazwać go średnim, to jak na standardy Asylum wypada całkiem dobrze. Polecam go tylko podobnym mi maniakom, przyzwyczajonym do tandety i amatorszczyzny. Film na pewno miał jakiś potencjał, niestety brak środków pieniężnych i małe doświadczenie ekipy i aktorów wszystko pogrzebały.

1 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…