Przez szesnaście lat Alicja Tate (Farrow) była ignorowana przez męża (Hurt), atakowana przez chorobę i sfrustrowana otaczającą ją nudą. Wszystko zmienia się z dniem, w którym poznaje czarującego muzyka (Mantegna) i trafia do niezwykłego chińskiego zielarza. Kobieta rozpoczyna magiczną podróż i poznaje świat nowych… zobacz więcej
Przez szesnaście lat Alicja Tate (Farrow) była ignorowana przez męża (Hurt), atakowana przez chorobę i sfrustrowana otaczającą ją nudą. Wszystko zmienia się z dniem, w którym poznaje czarującego muzyka (Mantegna) i trafia do niezwykłego chińskiego zielarza. Kobieta rozpoczyna magiczną podróż i poznaje świat nowych możliwości. Odkrywając swoje prawdziwe oblicze i wewnętrzne potrzeby Alicja uświadamia sobie, że czeka ją konfrontacja z największymi obawami dotyczącymi jej przyszłości. Czy uda jej się zaryzykować wszystko i zmienić przeznaczenie? opis dystrybutora
Taśma filmowa mierzyła 2915 metrów. zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Allen magicznie – Od razu film Allena skojarzył mi się z innym jego dziełem, a mianowicie "Purpurową różą z Kairu". W obu filmach bowiem występuje starannie rozrysowana otoczka magii, rzeczy niecodziennych, ale dodane w takich proporcjach, by nie zakłócić nadrzędnego przekazu filmu – przedstawienia rozwarstwienia społeczeństwa, braku miłości i empatii. Bohaterka opowieści nie szuka miłości, chciałaby czuć, że ktoś się nią interesuje, wyjść ze sfery" łatwego życia". Kolejny film Nowojorczyka bardzo przemyślany, żartobliwy, bardzo lekki, ale pouczający.
Jedyne co mi się nie podobało to natłok wydarzeń w zakończeniu. Szkoda, bo gdyby nie ostatnie 10, może 15 minut wyszedłby ending dorównujący wspomnianej wcześniej "Róży" czy "Manhattanowi".
Ulubione teksty:
Alicja: Kiedy umarł tata, swoje smutki topiłaś w margaritach!
Matka: Nic na to nie poradzę, że lubię smak soli na krawędzi kieliszka
Doktor Yang: Do wiesz o pingwinach?
Alicja: Łączą się w pary na całe życie…
Doktor: Myśli pani, że są katolikami?
Alicja: Przestałam być katoliczką w wieku szesnastu lat.
Siostra: A ja kiedy mama znalazła moją wkładkę
Nancy: Ludzi interesuje tylko sensacja.
Alicja: W takim razie mogę napisać o dziewczynie, która chce wstąpić do klasztoru.
Alicja: Jak myślisz jaki masz iloraz inteligencji?
Doug: Pewnie wysoki. Wystarczy się tylko tu rozejrzeć.
Alicja: A mój? Też jest wysoki?
Doug: Hm… Na pewno jest co najmniej przeciętny.
7/10