Młody człowiek, wychowany w indiańskim plemieniu Huron, trafia do Francji z XVII wieku, gdzie przypadkowo znajduje krewnych swoich rodziców, opata de Kerkabon i jego siostrę. Mieszkańcy małego miasteczka, w którym osiadł i którego uratowano od Brytyjczyków, dążą do "ucywilizowania" indiańskiego dzikusa. Udaje się go ochrzcić, po czym zakochuje się w matce chrzestnej i zdecydowanie postanawia ożenić się z nią. A potem okazuje się, że cywilizacja jest czystą hipokryzją i taka dzikość panuje w kulturalnej Francji, o której niewinni Indianie nigdy nie śnili. W poszukiwaniu sprawiedliwości bohater filmu staje wobec takich osiągnięć cywilizacji, jak nietolerancja religijna, oskarżenia i przekupstwo, i prawie kończy swoje dni w Bastylii. Kristo
Pozostałe