Mix westernu i greckiej tragedii. Indianka Silent Tongue zostaje zgwałcona przez właściciela objazdowej trupy. Ten aby ukryć zbrodnię żeni się z Indianką. Z małżeństwa rodzą się dwie córki, które mają pomścić gwałt.
- Reżyseria
- Sam Shepard
- Scenariusz
- Sam Shepard
- Aktorzy
- Alan Bates, Richard Harris, Dermot Mulroney
0
osób
lubi
0
osób
chce
obejrzeć
obejrzy
2
osoby
obejrzały
- 1 udział w konkursie zobacz więcej
Alan Bates
jako
Eamon McCree
Richard Harris
jako
Prescott Roe
Dermot Mulroney
jako
Reeves McCree
River Phoenix
jako
Talbot Roe
Sheila Tousey
jako
Awbonnie / Duch
Jeri Arredondo
jako
Velada McCree
Bill Irwin
jako
Komik
David Shiner
jako
Prosty człowiek
Tantoo Cardinal
jako
"Cichy Język"
Arturo Gil
jako
Akrobata
Joseph S. Griffo
jako
Akrobata
Billy Beck
jako
Skamieniały
Fabuła
Opisy 1 dodaj fabułęMix westernu i greckiej tragedii. Indianka Silent Tongue zostaje zgwałcona przez właściciela objazdowej trupy. Ten aby ukryć zbrodnię żeni się z Indianką. Z małżeństwa rodzą się dwie córki, które mają pomścić gwałt. Anonimowy
- Słowa kluczowe
- kremacja, gwałt, nóż, zwłoki zobacz więcej
Zobacz także
Szczegóły
dodaj informacje
- Premiera
- 1993-01-28 (świat)
- Wytwórnia
-
Belbo Films
Canal +
Mire - Kraj produkcji
- Francja, Wielka Brytania, USA, Holandia
- Inne tytuły
- Le gardien des esprits (Francja)
- Czas trwania
- 102 minut
Komentarze do filmu
1
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość
uzupełniania informacji o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Nawigacja
Ogólne
Czy wiesz, że?
- Ciekawostki
- Wpadki
- Pressbooki
- Powiązane
- Ścieżka dźwiękowa
Pozostałe
- Komentarze
- Nagrody
- Wiadomości
- Wytwórnie
- Seanse TV
- Repertuar
- Inne strony www
Pierwszy film z gatunku "mistycznego westernu" jaki widziałam (nie wiem czy taki gatunek naprawdę istnieje, nazwa własna aby w jakiś sposób go określić). Nietypowy film drogi, z elementami mistycyzmu i lekkiego surrealizmu prowadzący nas… no właśnie dokąd? Przed siebie, starając się nie patrzeć na to co było aby zamknąć pewien bolesny rozdział i zacząć od nowa? Ja przynajmniej tak to widzę.