Alex (Leo Gregory) i Maddy (Eva Birthistle) są przyjaciółmi i razem pracują w centrali telefonicznej. Oboje też należeli do grupy muzycznej, która się rozpadła. Teraz Alex liczy na powrót do muzyki, potrzebuje tylko stworzyć dobry kawałek. W tym celu wynajmuje po cichu razem z Maddy studio nagraniowe na dwie noce. Wejście zapewnia im ich znajomy - Dan (Luke de Woolfson). Alex próbuje różnych sampli i gotowych utworów i przypadkiem wysłuchuje interesującego utworu, który zamierza wykorzystać przy tworzeniu swojego dzieła. Razem z Maddy przesłuchują piosenkę i słyszą jakiś dodatkowy dźwięk, nie będący częścią utworu. Udaje im się go wyizolować i okazuje się, że to błaganie o pomoc. Dodatkowo wygląda na to, że nie są sami w studiu. fredaser
Wytrzymałem dokładnie 44 minuty tej szmiry. Niestety nie dla mnie takie kino. – Jak ktoś lubi akcje typu:
- koleś zasypia, nagle budzi się gdzies indziej pomazany flamastrem, później nagle jest znów gdzies indziej;
- tajemnicze piwnice o których nikt nie wie i nagle wie;
- na 40 minut filmu, ponad 10 min. to jakieś porąbane fragmenty nic nie mówiące;
- dziewczyna idzie po jakaś rzecz do pokoju obok i nagle wchodzi do piwnicy (gdzie apropo napisano "nie wchodzić")
i wiele wiele innych dziwnych akcji…Żenua
OCENA 2/10
Pozostałe
Ocena 8/10 – Nietypowo zrobiony film jak na horror, sama fabuła jest wciągająca. Polecam osobom które chciały by zobaczyć w horrorze coś innego niż wszędzie walające się flaki mimo to w filmie jest wiele momentów które widza mogą przyprawić o szybsze bicie serca :-) . Na pewno warto go obejrzeć