Jak widzę bardzo różne opinie są na temat tego filmu. Jasne, że to lekki kicz, jak to u Wrighta, za którego filmami nie specjalnie przepadam. A tu niespodzianka! Jasne, że bazowanie na różnych filmach, słyszałem przyrównywanie do Drive itp. Ale! MUZYKA i jej zgranie z akcją filmu, poszczególnymi sytuacjami i w ogóle ogrom przeróżnych stylów muzycznych jaki przelewa się przez ekran jest miażdżące. Od razu zapragnąłem zajrzeć do ścieżki dźwiękowej i przesłuchać sobie. Do tego dobre połączenie akcji z elementami romantycznymi i zadumy. Na minus jak dla mnie gra głównego bohatera, niestety.
Pozostałe
Proszę czekać…
nie wiem czym czemu się tym filmem tak wszyscy podniecają, jest tu trochę pościgów, nieco akcji i jakiś wątek miłosny ale całość jedynie przeciętna bez fajerwerków