Ocaleni

5,6
Młoda pani psycholog Claire Summers (Anne Hathaway (I)) opiekuje się kilkoma ocalałymi z katastrofy lotniczej pasażerami. Między nią a jednym z podopiecznych, tajemniczym Erickiem (Patrick Wilson), tworzy się wyjątkowa więź, wykraczająca poza ramy profesjonalnych kontaktów. Podczas spotkań z pacjentami wychodzą na jaw pewne niewygodne dla linii lotniczych fakty, a po pewnym czasie niedoszłe ofiary katastrofy zaczynają znikać w niejasnych okolicznościach. Claire chce za wszelką cenę rozwiązać zagadkę, kluczem do której wydaje się być Eric.

Katastrofa ludzkiej podświadomości. 6

Kolumbijski filmowiec Rodrigo Garcia znany jest ze swojej wszechstronności. Wyreżyserował takie seriale jak Rodzina Soprano czy Sześć stóp pod ziemią. Zrealizował również zdjęcia do Czterech pokoi Quentina Tarantino oraz biograficznego dramatu Gia z Angeliną Jolie w roli głównej. W swojej filmografii ma kilka reżyserskich projektów, które na polskim rynku wielkiej furory nie zrobiły. Teraz, za sprawą dystrybutora Monolith Video, możemy w domowym zaciszu obejrzeć jego kolejną produkcję zatytułowaną Ocaleni.

Ocaleni (2008) - Don Thompson (I), Chelah Horsdal, Ryan Robbins (I), Clea DuVall, Anne Hathaway

Film Garcii w większości krajów nie pojawił się na dużym ekranie, dotyczy to także Polski. Postąpiono tak pomimo, że w głównej roli obsadzona została młoda, ale już utytułowana aktorka Anne Hathaway (wystąpiła między innymi w Zakochanej Jane, historii opowiadającej miłosne perypetie słynnej pisarki Jane Austin).

Ocaleni opisywani są jako emocjonujący thriller psychologiczny. Jest w tym sporo prawdy, chociaż w moich odczuciach bardziej doświadczamy dramatu. Dla wielu widzów film może wydawać się przewidywalny, a zakończenie staje się oczywiste po dwudziestu minutach oglądania. Byłem tego samego przekonania, a jednak finał Ocalonych w pełni mnie usatysfakcjonował, co najważniejsze zaintrygował.

Ocaleni (2008) - Anne Hathaway, Patrick Wilson (I)

Wracając do samej fabuły, wygląda ona następująco. W dość zagadkowych okolicznościach ulega katastrofie samolot, z której cudem udaje się przeżyć pięcioro pasażerom. Zdarzenie to niestety odbije trwałe piętno na psychice uczestników wypadku. Aby pomóc całej grupie, zostają objęci opieką młodej pani psycholog Claire Summers (Anne Hathaway). Podczas sesji terapeutycznych ocalałym przypominają się przeróżne informacje związane z nieszczęśliwym zdarzeniem. W miarę następnych spotkań Claire dochodzi do wniosku, że katastrofa lotnicza nie była dziełem przypadku, a linie transportowe ukrywają bulwersujące tajemnice. Pani doktor postanawia przeprowadzić prywatne śledztwo, którego wszczęcie przysporzy jej wielu problemów. Nawiązanie bliższej znajomości z jednym z pasażerów, dodatkowo skomplikuje całą sytuację.

Tak jak pisałem wcześniej Ocaleni (dosłowne przetłumaczenie oryginalnego tytułu to "Pasażerowie") chylą się bardziej ku gatunku filmowemu jakim jest dramat. Na dodatek uwydatnionym tematem produkcji jest miłosny wątek głównej bohaterki z pacjentem. Film ma pewien mankament, objawiający się dość ślamazarnym rozwojem akcji. Pierwsza połowa to jednostajna, chwilami nużąca historia, która dopiero w drugiej części nabiera odpowiedniego tempa, aby w finale ujawnić się prawdzie ciekawym zakończeniem. Interesująco wygląda także odtwórczyni roli Summers, młoda Anne Hathaway. Imponujący, zważywszy na wiek oraz doświadczanie, jest jej aktorki profesjonalizm. Widać, że potrafi właściwie odnaleźć się w swojej roli. Jest naturalna i przekonująca. Oby nigdy nie straciła tego daru.

Ocaleni (2008) - Patrick Wilson (I), Anne Hathaway

Ocaleni to filmowa rozrywka na dobrym poziomie, która powinna zadowolić znaczne grono widzów. Twórcy, łącząc kilka wątków, ostatecznie otrzymali ciekawy efekt, dla którego warto poświęcić półtorej godziny wolnego czasu. Niezłe kino z wyśmienitą rolą Hathaway jest godne polecenia.

1 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 12
pajki_filmaniak 6

Anne Hathaway dla niej warto obejrzeć ale film nic szczególnego

ZSGifMan 6

Całkiem miła kalka… Ech! Dobra, bez spojlerów ;p
Fajnie się oglądało i nic więcej, Anka bardzo śliczna, ale podzielam opinię reszty, że aktorka z niej słaba, słabiutka nawet.

Michal_Dajer 5

Mocno przeciętny – Po produkcji z udziałem Hathaway spodziewałem się czegoś więcej. Niestety dostajemy tylko mocno przeciętną produkcję z zaskakującym acz banalnym finałem. Myślę, że dużo ciekawsze byłoby gdyby prawdą okazały się podejrzenia głównej bohaterki w stosunku do linii lotniczej.

Zgadzam się również z innymi, że temat szczególnie mocno powielany.

Moja ocena: 5/10

juskowiak 4

Ale to już wszystko było… (spojler) – Nie wiem, czemu służy powtarzanie wątków w filmach. Ten był już przedstawiany kilka razy. Film jest wtórny i sztampowy, ciężko doszukać się tu jakichś emocji.
Tę pozycję ratuje jeszcze gra aktorska. Kolejne dobre role Morse’a oraz Wilsona. Pierwszyjuż zawsze będzie aktorem drugiego plany, z kolei Wilson ma szansę być prawdziwą gwiazdą. Powinien jednak unikać tego typu produkcji. Do tego Hathway -marna z niej aktorka, za to jest śliczna.
4/10.

Anonimowy juskowiak

To prawda, że motyw przedstawiony w tym filmie był powielany, powtarzany już wiele razy, ale jak by nie było sam nie wiem dlaczego, te motywy w dalszym ciągu pozytywnie odbieram i podobają mi się… może dlatego, że to by było naprawdę piękne, aż za piękne aby było prawdziwe… Gdybym wiedział dosłownie o czym jest film jaka jest jego fabuła początek, środek, zakończenie pewnie bym sobie go podarował bo to nic przyjemnego. Jednak niewiedza o fabule filmu jest najlepsza. Jak dla mnie dobry filmik, trzymał w zainteresowaniu i końcówką nadrobił całość.

Beznickowy juskowiak 6

Nic zachwycającego w tym filmie nie ma, co nie znaczy, że źle się go ogląda. Jestem tam pomiędzym tymi dwiema powyższymi opiniami. "Zostań" to, niestety, nie jest.

[spoilery]
[spoilery]
[spoilery]
No niestety się zawiodłem. Powtórzenie tego co nakręcono już wielokrotnie – chociażby ostatnie "Life Before Her Eyes" i motyw wyobrażania sobie życia przed śmiercią. Film jest nudny prawie do ostatnich 30 minut, kiedy to przyspiesza akcja, ale jednocześnie staje się jasne, co z główną bohaterką się stało :/ Dla mnie nie było żadnego zaskoczenia.

5+/10

juskowiak juskowiak 4

I tak zaskakujecie mnie mimo wszystko dośc pozytywnymi opiniami.
Ja bym nam wszystkim w nowym roku życzyl jak najmniej powielania wzorców i schematów filmowych, a jak najwiecej swiezych, nowych pomysłow i scenariuszy.

Beznickowy juskowiak 6

> juskowiak o 2008-12-26 20:44 napisał:
> Ja bym nam wszystkim w nowym roku życzyl jak najmniej powielania wzorców i
> schematów filmowych, a jak najwiecej swiezych, nowych pomysłow i scenariuszy.

Nie da się tak, spójrzmy prawdzie w oczy. A ten rok był tragiczny, jeśli chodzi o kino. Mam nadzieję, że filmy oskarowe trochę poprawią moje wrażenia po tym roku, a "Ocaleni", jak mówiłem – genialne nie jest – ale końcówka jest zaskakująca, jakby nie patrzeć.

juskowiak juskowiak 4

Nie myślałem jeszcze nad tym, ale rzeczywiście ten rok był slabszy od poprzedniego. Gdy mysle o tych najwartosciowszych filmach, to ciezko mi od razu skojarzyc chcoiaz cztery naprawde bardzo dobre filmy.

mnie ta koncowka nie zaskoczyla. kompletna klapa.
wolalbym zobaczyc w masowej dystrybucji, z kampania promocyjna wiecej filmow dokumentalnych, takich jak "trzech kumpli" czy "szpieg". one niestety nie moga sie przebic przez ta marna albo tak jak tu przecietna mocno komerche. malo kto slyszal chocby o tych dokumentach.

Beznickowy juskowiak 6

Z dokumentem jest ciężka sprawa. Mało kto je ogląda. Wystarczy spojrzeć nawet na dość dobrze reklamowany dokument typu "W górę Jangcy" czy "Spotkania na krańcach świata", ile głosów mają na różnych serwisach filmowych.

latek juskowiak 1

przetrwałem wiele ale ten film to totalne flaki z olejem producenci na siłe próbują czymś chcą nas zaskoczyć ale to kolejne pseudointelektualne bzdury

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…