Ku rozczarowaniu Weroniki Lucia przeżyła. Chuy nadal ma żal do matki, że wcześniej się nie zgłosiła się na policję, choć on bardzo cierpiał z powodu oskarżeń. Sara nadal dręczy Marinę w więzieniu. Marina jest załamana i czeka na wyrok sądowy. Wspomina chwile spędzone z Chuyem. Adwokat Gaitan nie jest zbyt optymistycznie nastawiony. Sara zastanawia się komu zależy na śmierci Mariny. Alberta jest przekonana, że Marina tylko broni Chuya, a wcale nie zabiła Laury. Ricardo jej nie wierzy. Ricardo ma pretensje do Weroniki, że przepisała na niego swoją firmę.