Smolny namawia żonę do walki z Malewiczem. Basia się nie zgadza, ale kiedy jej przełożony po raz kolejny ją poniża, nie wytrzymuje - uderza Malewicza w twarz. Całą sytuację widzi prezes firmy. Gosia jest świadkiem potrącenia psa. Kierowca ucieka, a Zimińska rusza z pomocą zwierzakowi. Niestety, żaden z kierowców nie chce się zatrzymać. Zrozpaczoną Gosię zauważa przejeżdżający Błażej. Podwozi ją z psem do weterynarza. Chłopak nie ma pojęcia, że piękna kobieta, której pomaga, jest siostrą jego dziewczyny. Jarek skarży się ojcu, jak, według niego, niesprawiedliwie został potraktowany przez ich wspólnego szefa. Bogdan uważa, że syn nie jest bez winy - obiecuje jednak pomoc. Bergowie razem udają się do szefa - rozmowa jest bardzo nieprzyjemna.