Elżbieta Szklarska (44) pracuje jako sekretarka, mieszka z mężem Leonem (45) i synem Pawłem (18) w niewielkim mieszkaniu na Ursynowie. Paweł sprawia problemy wychowawcze, opuścił się w nauce, wagaruje. Leon podejrzewa też, że mógł ukraść babci biżuterię i sprzedać ją, by kupić sobie deskorolkę i konsolę do gier. Elżbieta, która nie wierzy, że wychowała złodzieja, jest szczęśliwa, gdy okazuje się, że chłopak chcąc mieć własne pieniądze, zatrudnił się w sklepie ojca swojego kolegi jako sprzedawca. Tymczasem z mieszkania starszej pani ginie portfel z całą emeryturą. Elżbieta podejrzewa sąsiada Urszuli – alkoholika Wojciecha. Namawia matkę, by zgłosiła kradzież na policję, kobieta jednak uparcie odmawia...