W sieci

7,2
Nam Chul-Woo jest ubogim rybakiem wiodącym proste, ale szczęśliwe życie u boku żony i córki na północnym brzegu rzeki, która dzieli obie Koree. Codziennie łowi ryby w pobliżu newralgicznego punktu i straż graniczna zna go już na tyle dobrze, by ufać, że nie przekroczy niewidzialnej granicy na wodzie. Pewnego dnia jednak sieć poławiacza wplątuje się w silnik łodzi i Nam nie może nic zrobić, by powstrzymać dryfowanie łajby na południe. Po dotarciu do brzegu, zostaje natychmiast zatrzymany przez południowokoreańskich żołnierzy. Ambitny oficer przesłuchujący uznaje rybaka za szpiega. Dla nieszczęśnika zaczyna się gehenna, która zdaje się nie mieć końca.
Bernadetta Trusewicz krytyk
  • 7
  • FDB

W sieci to kino zaangażowane społecznie w sytuacje, w których nie powinien się znaleźć żaden człowiek - życie w Korei, aprat propagandy i dehumanizacja na porządku dziennym. przeczytaj recenzję

Konrad Stawiński krytyk

Mamy więc do czynienia ze zwyżką formy u Ki-duk Kima i nawet jeśli nie kupujemy z W sieci wszystkiego z pełnym przekonaniem, to i tak na koniec zostajemy z wciągającym minimalistycznym thrillerem, który bije o głowę wiele droższych produkcji. przeczytaj recenzję

Robert Skowroński krytyk

Nowe dzieło Koreańczyka nie jest pozbawione wad, tak jak kuszący dobrobytem świat oraz ten, w którym rządzi kolor czerwony, ma ono jednak trzymające za gardło momenty, kiedy ekran kipi od emocji. przeczytaj recenzję

Maciej Kędziak krytyk

Kim Ki-duk doskonale pokazuje, na tym paradoksalnym mogłoby się wydawać przykładzie, że, jednak, jakakolwiek by nie była, to ojczyzna zawsze będzie moją. przeczytaj recenzję

Ewa Balana krytyk

„W sieci” to niezwykły dramat, thriller szpiegowski. Z jednej strony prosty w formie, bez tych wszystkich gadżetów i spektakularnych efektów specjalnych, do których przyzwyczaiło nas zachodnie kino tego gatunku. Z drugiej strony niezwykle mocny, osadzony w koreańskich realiach i dobitny w przekazie. przeczytaj recenzję

Martyna Janas krytyk

Nie oglądaj pobieżnie i w pośpiechu. Pochyl się nad prowokującym – wręcz zaczepnym – scenariuszem. przeczytaj recenzję

Dominik Jedliński krytyk

"W sieci" to zaduma nad tym, co w dzisiejszym świecie oznacza obywatelstwo, zwłaszcza w kontekście Koreańczyków, a także całkiem barwny fresk ukazujący cierpienie powodowane przez ideologiczne podziały. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…