W sieci to kino zaangażowane społecznie w sytuacje, w których nie powinien się znaleźć żaden człowiek - życie w Korei, aprat propagandy i dehumanizacja na porządku dziennym. przeczytaj recenzję
Mamy więc do czynienia ze zwyżką formy u Ki-duk Kima i nawet jeśli nie kupujemy z W sieci wszystkiego z pełnym przekonaniem, to i tak na koniec zostajemy z wciągającym minimalistycznym thrillerem, który bije o głowę wiele droższych produkcji. przeczytaj recenzję
Nowe dzieło Koreańczyka nie jest pozbawione wad, tak jak kuszący dobrobytem świat oraz ten, w którym rządzi kolor czerwony, ma ono jednak trzymające za gardło momenty, kiedy ekran kipi od emocji. przeczytaj recenzję
Kim Ki-duk doskonale pokazuje, na tym paradoksalnym mogłoby się wydawać przykładzie, że, jednak, jakakolwiek by nie była, to ojczyzna zawsze będzie moją. przeczytaj recenzję
„W sieci” to niezwykły dramat, thriller szpiegowski. Z jednej strony prosty w formie, bez tych wszystkich gadżetów i spektakularnych efektów specjalnych, do których przyzwyczaiło nas zachodnie kino tego gatunku. Z drugiej strony niezwykle mocny, osadzony w koreańskich realiach i dobitny w przekazie. przeczytaj recenzję
Nie oglądaj pobieżnie i w pośpiechu. Pochyl się nad prowokującym – wręcz zaczepnym – scenariuszem. przeczytaj recenzję
"W sieci" to zaduma nad tym, co w dzisiejszym świecie oznacza obywatelstwo, zwłaszcza w kontekście Koreańczyków, a także całkiem barwny fresk ukazujący cierpienie powodowane przez ideologiczne podziały. przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…