Nejla bardzo podziwia swojego wuja Klemensa, samotnego mężczyznę, który troszczy się o małe stadko reniferów swojego brata po tym, jak stracił własne zwierzęta. Klemens żyje w bliskim kontakcie z naturą i w harmonii ze zmieniającymi się porami roku. Nejla chciałby żyć jak jego wuj, ale rodzice chłopaka wybijają mu wciąż z głowy ten pomysł. Kiedy renifery atakuje błąkający się po okolicy wilk, Klemens z bratankiem postanawiają zareagować nie oglądając się na nic. Pragnienie ochrony zmniejszającego się stada stawia ich w konflikcie z zasadami społeczeństwa, a Klemens zostaje zmuszony stanąć w obronie chłopaka.