Śliczna blondynka o imieniu Katie (Jessica Simpson) wiedzie spokojne życie w małym miasteczku w Oklahomie. Jej jedynym marzeniem jest długo wyczekiwany ślub z ukochanym chłopakiem. Kiedy ten wyjeżdża tymczasowo do Nowego Jorku, Jessica postanawia zrobić mu niespodziankę i złożyć niezapowiedzianą wizytę. Niespodzianka… zobacz więcej
Śliczna blondynka o imieniu Katie (Jessica Simpson) wiedzie spokojne życie w małym miasteczku w Oklahomie. Jej jedynym marzeniem jest długo wyczekiwany ślub z ukochanym chłopakiem. Kiedy ten wyjeżdża tymczasowo do Nowego Jorku, Jessica postanawia zrobić mu niespodziankę i złożyć niezapowiedzianą wizytę. Niespodzianka jest obustronna, bowiem okazuje się, że ukochany dzieli łoże z pewną brunetką... Załamana Jessica musi sobie jakoś poradzić sama w wielkim mieście. W wyniku zbiegu okoliczności poznaje dwójkę ambitnych pracowników pewnej korporacji (Penelope Ann Miller i Andy Dick). Ta wyrachowana para dąży do zdobycia kierowniczych stołków, a na bezwolne narzędzie do wykonania swoich niecnych planów wybiera Jessicę. W ten sposób małomiasteczkowa piękność zyskuje pracę w jednej z największych firm Nowego Jorku, a jej szefem okazuje się być przystojny i czarujący Ben (Luke Wilson)... opis dystrybutora
hmm hmm hmm……………………………………..6/10 – nie wiem czy to "gra" Simpson była żenująca, czy to po prostu kiepski scenariusz… ale mocno irytowało mnie w tym filmie silne podkreślanie stereotypu o dziewczynach z prowincji, jako m.in. nie umiejących się zachować ani ubrać.
obraz był przejaskrawiony i wykorzystano chyba wszystkie cechy stereotypowej "dziewczyny z prowincji", co przy takim nadmiarze środków daje efekt… niewiarygodny i fałszywy.
chyba coś takiego już było… czyżby to był jakiś remake?
ogólnie całość przewidywalna, zwł zakończenie,no ale trochę wciąga…
lekki, beznamiętny, kolorowy, może być na popołudnie… ale na pewno nie w charakterze "film dnia"
To komedia, więc powinny być tam śmieszne sceny, niby jakieś były… ale w większości bardziej żałosne niż komiczne.
No ale nie będę taka surowa, kilka scen było naprawdę ciekawie zrobionych.
to ma być film z 2007roku? po tylu starszych ale świetnych komediach romantycznych? o nieee… byłby fajny ale gdyby w miejscu rocznika pisało że to film z lat 90tych.
plus za Luke Wilsona, do którego mam słabość;)
no i Simpson jest sympatyczna, ale czasem scyzoryk się w kieszeni otwiera…
a i druga sprawa: opis.
a dokładnie: "jej szefem okazuje się być przystojny i czarujący Ben"
co to ma być?! czy oni w ogóle oglądają te filmy?! a najgorsze jest to, że błędy w opisach dystrybutorów notorycznie i nieustannie się powtarzają:/
po namyśle jednak daję 5/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Świetny film który po tytule i opisie fabuły wydaje się płytki,ale po obejrzeniu jest inaczej,doskonale łamie swój stereotyp i blondynki,bo o niej to jest.