Święta to czas radości i spokoju, ale przygotowania do nich to prawdziwy chaos… Chaos, który może zburzyć doskonałe plany oraz uruchomić lawinę wyjątkowych zdarzeń. W najnowszej komedii „Miłość jest wszystkim” czas przedświątecznej gorączki rozpocznie się wraz z przypłynięciem do miasta niezwykłego Świętego Mikołaja. Dalej będzie już tylko ciekawiej. Romans z najpopularniejszym polskim piłkarzem spotka tę, której nikt nie nazwałby fanką futbolu, sekrety zamieszają w niejednym małżeństwie, a dopracowany w każdym szczególe ślub będzie mieć zaskakujący finał.
Łukasz Kołakowski krytyk

Miłość jest wszystkim jest w tej Ekstraklasie taką Legią Warszawa. W dodatku tą sprzed dwóch lat, która coś tam nawet pograła w Lidze Mistrzów. przeczytaj recenzję

Opakowanie ze znaczkiem Gdańska wygląda jednak zdecydowanie ciekawiej niż sama jego zawartość. przeczytaj recenzję

Anna Tatarska krytyk

Ciekawy pomysł na świąteczną, nie-do-końca-romantyczną komedię z gorzkawym posmakiem. Jednak niesztampowe pomysły nie zostają w pełni zrealizowane, a ironiczny dystans zalał lukier. przeczytaj recenzję

Krzysztof Połaski krytyk

Chyba najbardziej nieudolny film świąteczny ostatnich lat. Nudne, miałkie, bezbekowe. Nawet najgorsza część "Listów do M." jest lepsza od tego filmu. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…