Krystyna przyjeżdża pod szkolę, chce zabrać wnuczkę do siebie. Lusia nie jest tym zachwycona, wyrywa się i o mało nie wpada pod samochód. Z opresji wybawia ją nowa nauczycielka, Maja i postanawia odprowadzić do domu. Rafał jest nie tylko wdzięczny za opiekę nad dzieckiem, ulega też subtelnemu urokowi kobiety. Magiczną chwilę przerywa wejście Sylwii… Wracając do domu na obrzeża miasta Maja wpada na lokalnych bandytów - Korbę i jego kumpli, którzy najwyraźniej mają ochotę zabawić się z nią w swoim stylu. Na szczęście w ostatnim momencie pojawia się Leon. Emerytowany wojskowy z pomocą pistoletu szybko studzi negatywne emocje. Sylwia wraca z klubu z Rafałem do willi i zostaje na noc. Nad ranem natyka się w korytarzu na brata architekta - Wiktora. Okazuje się, że tych dwoje coś łączyło…

Aleks Tudor przychodzi na umówione spotkanie z Rafałem. Prawnik reprezentuje Krystynę, teściową architekta, w sprawie przejęcia przez nią praw do opieki nad Lusią. Sylwia widzi prawnika i ukrywa się przed nim… Sylwia wraca do kawalerki Doroty i wystraszona opowiada o spotkaniu Rafała z prawnikiem. Jednak to nie sprawa, z jaką przyszedł, tak przestraszyła piosenkarkę. Wygląda na to, że zna dobrze Aleksa Tudora… Lusia tymczasem namawia ojca, żeby zgodził się na korepetycje z angielskiego. Lekcji udzielać ma nowa nauczycielka Maja Kryńska. Późnym wieczorem dzwonek do drzwi odrywa Rafała od pracy. Z zaskoczeniem widzi przed wejściem Sylwię z walizką. Ta oznajmia mu, że już czas, aby spróbowali zamieszkać razem…

Mai, dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, udaje się oswobodzić i uciec bandziorom. Wszystko wskazuje jednak na to, że Korba nie odpuści. Najwyraźniej urok nauczycielki działa również na niego. Zdzisław z satysfakcją oznajmia Krystynie, że jej plan sprowadzenia wnuczki nie powiedzie się - zięć ma narzeczoną, a jego zamiary w stosunku do niej mogą być poważne. Jeśli założy rodzinę, nie będzie żadnych podstaw do odebrania mu córki. Rafał z Lusią wybierają się rano na tradycyjny niedzielny spacer. Dziewczynka prosi, żeby zabrać również Maję. Niepozorne wyjście przeradza się w intymne spotkanie, które wieńczy namiętny pocałunek. W tym czasie w willi Wiktor adoruje Sylwię. Wychodzi na jaw, że kobieta w przeszłości złamała mu serce…

W sklepie z antykami pojawia się Roland. Mężczyzna podaje się za rzeczoznawcę i podważa oryginalność bardzo drogiej zastawy, kupionej przez Krystynę dzięki kontaktom Aleksa. Kobieta jest załamana, wydała na tę kolekcję wszystkie swoje oszczędności, również zaciągnięty kredyt... Rafał jedzie pod szkołę odebrać córkę. Ma też nadzieję porozmawiać z nauczycielką i wyjaśnić jakoś wczorajszy pocałunek. Maja bagatelizuje sprawę, przyjmując pozę "nic się nie stało". Na nieszczęście, Rafał nie jest jej obojętny… Wieczorem Wiktor z Pawłem podstępem zwabiają Rafała do klubu. Kiedy wszyscy bawią się w najlepsze, do willi przyjeżdża Krystyna. Informuje gosposię, że Lusia przeprowadza się do dziadków i tonem nieznoszącym sprzeciwu każe Zuzi spakować rzeczy wnuczki…

Plany Krystyny niweczy Maria, która kategorycznie zatrzymuje Lusię. Rano rozpromieniona dziewczynka przynosi do sypialni ojca śniadanie. Okazuje się, że przygotowała dla Sylwii niespodziankę w postaci plastikowego skorpiona w szklance. Konflikt między nimi wydaje się narastać. Wiktor tymczasem próbuje zdobyć Dorotę. Mimo że dziewczyna sprawia wrażenie niedostępnej i odpornej na urok malarza, Wiktor nie ma zamiaru poddać się. Krystyna odnajduje Sylwię i stara się wkraść w jej łaski. Piosenkarka jest jednak przebiegła. Opowiadając Rafałowi o tym zajściu obraca je na swoją korzyść i zaskarbia sobie jego zaufanie. Lusia widząc coraz większe zaangażowanie ojca w z nowy związek buntuje się i postanawia uciec. Kiedy wszyscy już śpią, wymyka się z domu z plecakiem…

Sylwia spotyka się z Aleksem w jego klubie. Okazuje się, że prawnik swego czasu wspierał finansowo jej artystyczną działalność. Ich znajomość miała również prywatny charakter. Wiktor "porywa" Dorotę na randkę. Sylwia stara się przekonać do siebie Marię - wyznaje, że kocha Rafała bez pamięci. Pod wpływem tego spotkania lekarka proponuje synowi zorganizowanie rodzinnej kolacji i zaproszenie teściów oraz piosenkarki. Kiedy wszyscy siedzą już przy stole pojawia się Maja. Lusia zaprosiła ją twierdząc, że ma urodziny. Hitem wieczoru staje się jednak deklaracja piosenkarki, która oznajmia, że wyjdzie za mąż za Rafała, jeśli poprosi ją o rękę.

Po kolacji u Roznerów Dorota stwierdza, że Sylwia ma poważną rywalkę w osobie Mai. Piosenkarka jest zawiedziona brakiem reakcji ze strony Rafała na jej deklarację. Rywalki nie traktuje poważnie. Następnego dnia Lusia prosi ojca, żeby zawiózł nauczycielce kwiaty z okazji urodzin. Okazuje się, że to tylko wymyślony przez dziewczynkę pretekst do spotkania, ale Rafał i Maja przyjmują intrygę z uśmiechem. Nagle nauczycielka wyprasza gościa… Wieczorem Wiktor zostaje zatrzymany przez policję w charakterze podejrzanego. Malarz nie ma pojęcia, czego może dotyczyć oskarżenie.

Maja zwierza się ojcu, że potrzebuje urlopu, aby nabrać dystansu do ostatnich wydarzeń. Leon domyśla się, że chodzi o rodzące się uczucie do Rafała. Do willi przychodzi Korba. Bandzior ma propozycję dla Wiktora - oskarżenie o gwałt zostanie wycofane w zamian za sporą sumę pieniędzy. Tudor dowiaduje się od Jara, że za kłopoty malarza odpowiada mafiozo Adam Wolf. Rafał z Lusią, Krzysiem i Ireną uczestniczą w szkolnej imprezie charytatywnej. Kiedy architekt zostaje sam na sam z Mają kobieta oddaje mu bransoletkę mówiąc, że jego zachowanie jest co najmniej dwuznaczne. Wieczorem Rafał oznajmia Sylwii, że ślubu na razie nie będzie…

Krystyna zmienia taktykę i prosi Rafała, aby Lusia zamieszkała z dziadkami, do czasu aż nie załatwi on swoich spraw. Wiktor stawia się na komendzie, gdzie inspektor Rakowiecki informuje go, że skarga została wycofana. Ku jego zaskoczeniu jeszcze tego samego dnia Korba zwraca portfel i przeprasza za pomyłkę. Maria przestrzega jednak syna, że problemy z mafią nigdy się nie kończą tak łatwo. W willi pojawia się Aleks Tudor, tym razem ma sprawę do Wiktora. Maja zostaje po korepetycjach, żeby porozmawiać z Rafałem o Lusi. Architekt zaprasza ją do salonu i szybko zapomina o wieczornym koncercie Sylwii.

Sylwia cieszy się z udanego występu, ale martwi ją, że Rafał nie pojawił się na koncercie. Wiktor idzie podziękować Krystynie. Jest przekonany, że to jej zawdzięcza pomoc Aleksa Tudora w sprawie oskarżenia o gwałt. Następnego ranka architekt wysyła Mai kwiaty i zaprasza na spotkanie. Po południu w willi Roznerów pojawia się wściekły Leon. Robi Rafałowi awanturę i prosi, aby zostawił jego córkę w spokoju. Wieczorem Rafał informuje Sylwię, że chce się z nią rozstać. Wściekła piosenkarka nie przyjmuje tej informacji do wiadomości. Krzyczy, że nikt nie może jej tak po prostu zostawić…

Sylwia jest załamana rozstaniem z Rafałem. Spotyka się Marią i przedstawia jej swoją wersję wydarzeń. Ujęta szczerością i zaangażowaniem piosenkarki lekarka postanawia porozmawiać z Rafałem. Tudor organizuje spotkanie Sylwii z Krystyną. Uważa, że obie mają wspólny cel, który łatwiej będzie osiągnąć działając razem. Tymczasem Rafał zabiera Maję poza miasto. Pokazuje jej miejsce, w którym ma stanąć projektowane przez niego osiedle. Mówi, że chciałby, aby towarzyszyła mu w uroczystym otwarciu. Wieczorem Maja spotyka pod swoim domem Sylwię. Piosenkarka twierdzi, że jest w ciąży z Rafałem.

Maja jest załamana informacją, że Sylwia nosi dziecko Rafała. Postanawia wycofać się i zakończyć znajomość z architektem. Wiktor zawozi Dorotę do rodziców. Wspólnie spędzone popołudnie utwierdza dziewczynę w przekonaniu, że nie myliła się, co do malarza. To wbrew pozorom czuły i wrażliwy mężczyzna. Leon podejmuje decyzję, że będzie walczył z nałogiem i idzie na spotkanie klubu Anonimowych Alkoholików. Krystyna, po kłótni ze Zdzisławem, wychodzi z antykwariatu i jedzie do mieszkania Tudora. Kiedy wieczorem wraca do domu, nie zastaje męża. Po chwili dzwoni jej komórka. Maria informuje ją, że Zdzisław miał zawał…

Maria przestrzega Krystynę, że przyczyną stanu przedzawałowego Zdzisława mogły być silne emocje, którym od dłuższego czasu ulega. Zdaniem lekarki złe relacje małżeńskie mogą już niedługo mieć dużo poważniejsze konsekwencje. Dorota odwiedza Wiktora w jego pracowni. Ku zaskoczeniu malarza godzi się pozować nago. Rafałowi nie daje spokoju pytanie - co popsuło jego relacje z Mają? Po wyjściu z imprezy pijany wsiada do samochodu i jedzie do nauczycielki. Okazuje się, że kobieta wie o dziecku, które nosi Sylwia…

Rafał oznajmia Sylwii, że nie zamierza wypierać się dziecka, ale nie zwiąże się z piosenkarką. Irena przekonuje architekta, aby nie podejmował żadnych decyzji, dopóki nie upewni się, czy Sylwia rzeczywiście nosi jego dziecko. Wiktor, po nocy spędzonej u Doroty, przygotowuje śniadanie. Dziewczyna jest zdezorientowana i zawstydzona. Nie pamięta, co dokładnie wydarzyło się poprzedniego wieczoru. Krystyna, pod pretekstem powrotu Zdzisława ze szpitala, organizuje rodzinny obiad. Ma nadzieję, że w ten sposób uda jej się przekonać zięcia, aby wnuczka została u dziadków... Tymczasem porzucona i zdesperowana Sylwia postanawia po raz ostatni "poprosić" Tudora o pomoc…