Gladiator II

6,6
6,2
Wiele lat po tym, jak był świadkiem śmierci czcigodnego bohatera Maximusa z rąk wuja, Lucjusz (Paul Mescal) zostaje zmuszony do wejścia do Koloseum po tym, jak jego dom zostaje zdobyty przez tyrańskich cesarzy, którzy obecnie prowadzą Rzym żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i przyszłością Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego mieszkańcom.
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 5
Chaotic 6

Are you not entertained ? Hm I’m not sure. Sporo mu brakuje do pierwszego gladiatora, który po dziś dzień jest świetnym filmem. To było wielkie, epickie, monumentalne dzieło. Świetnie zagrany, świetnie nakręcony. Sequel nie robi podobnego wrażenia, chociaż początek co nieco obiecuje. Sceny bitwy o zdobycie miasta są nawet fajnie zrobione. Aktor który gra główną postać, nie ma charyzmy jaką miał Russell Crowe. Ridleya poniosła fantazja i zaserwował tutaj chyba za dużo fantasy. No bo jak inaczej nazwać zmutowane małpy, człowieka ujeżdżającego nosorożca i rekiny pływające w koloseum ? Stary gladiator był bardziej realistyczny a i kumulacyjna walka była lepsza. Kommodus roztaczał znacznie więcej aury człowieka zdeprawowanego, niż te dwa młodziki. I w ogóle postaciom poświęcono zbyt mało czasu, nie poznajemy ich bliżej. Podsumowując, wiele by można jeszcze napisać ale do tego należałoby napisać recenzję. Od chwili ogłoszenia kontynuacji nie oczekiwałem że powtórzy sukces sprzed lat, owszem daje rozrywkę ale to nie ta sama kategoria co pierwszy film.

STAMiNA 8

Nolan miał rację. ;→

ana481516 5

Nie czuć tej magii, jaką posiadał Gladiator z Crowe’em. Postaci są tu płytkie i miałam wrażenie, że zbyt szybko zostaliśmy jako widzowie wrzuceni w akcję. Praktycznie nie było zapoznania z głównym bohaterem. Do tego masa durnoctw z cesarzami w rolach w głównych. Washingtona wciągnęli tu chyba tylko po to aby swoim nazwiskiem reklamował film, bo w moim odczuciu zagrał dość przeciętnie.

Chemas 6

Obejrzałem w niedzielę w kinie i potrzebowałem aż dwa dni, żeby sobie przemyśleć to co widziałem. Kino jak to kino wiadomo, tam każdy spektakl będzie inny niż w telewizorni. Bo to jednak ekran, dźwięk, sam klimat. Nie ma o czym mówić. To nie ma porównania.
Dlatego też mam właśnie problem z oceną filmu. Ja już miałem problem z pierwszym Gladiatorem, który zawsze mi się wydawał taką trochę wydmuszką ze znakomitym aktorem. Nie będę ukrywał, że poszedłem na drugą część tylko dlatego, że reżyserem jest Scott.
Scott nadrobił historię starożytną i nie popełnił błędów z jedynki.
Generalnie film jest bardzo widowiskowy i w kinie ogląda się go super. Chociaż sama historia się lekko ciągnie, ale nie jest źle.
Natomiast problem polega na tym, że film jest kalką jedynki. I to jest największy problem. Czyli nie dostałem czegoś nowego, tylko powtórkę z rozrywki.
Nikomu nie odradzam obejrzenia filmu, ale też nie namawiam. To wszystko kwestia gustu, jak zwykle, jeśli chodzi o twórczość. Ja jestem w zasadzie zadowolony, bo to był dla mnie miły seans, no ale nie rewelacyjny. I na tym zakończę tą krótką rozprawkę. :-)

Chemas 6

Pytanie. Ktoś już oglądał może dwójkę? Ja się zastanawiam nad wybraniem do kina na weekend, grają w moim pierdziołku od piątku do niedzieli. Już nawet kumpla namówiłem, ale nie wiem czy to nie będzie strata czasu i kasy.

Więcej informacji

Proszę czekać…