Trzech przyjaciół wybiera się się do przygranicznego miasteczka w Meksyku, aby się wyszaleć z okazji ukończenia szkoły. Niewiedzą jednak, że trafią do miejscowości, w której zamieszkują przestępcy zajmujący się handlem narkotyków i okultyzmem. Rozrywka i zabawa szybko przeradza się w walkę o przetrwanie. Film oparty na faktach. mysza_007
taki se – uratowały go w moich oczach krwawe i w miare drastyczne sceny :)
Muszę powiedzieć, że film bardzo głupawy, do oglądnięcia, ale głupawy :)
Nie zdziwiłbym się jakby się okazało, że 3/4 tej historii zostało zmyślone, albo dodane…
Najlepsze jest to, jak amerykaniec wsiada w obcym kraju, z obcymi typami do samochodu.
Masakra…rozumiem, że miał zjazd grzybkami, ale no ludzie…są pewne rzeczy, których nawet w najgorszym stanie się nie robi, a już na pewno nie w Meksyku :P hehe
Fabuła nawet dobrze zrobiona, ale tak jak mówię, na moje oko połowa zmyślona, albo przez tych co to "przeżyli", albo przez samego reżysera. W pewny momencie już myślałem, że po raz kolejny będzie motyw jak to urocze panie wabią naiwnych turystów, ale na szczęście okazało się inaczej.
Końcowe wyjaśnienia też takie, że równie dobrze mogliby je sobie darować.
Co do scen, to nie były one aż tak drastyczne. Widywało się gorsze filmy.
Może jedynie moment z przecinaniem ręki na początku, albo przecięciem ścięgna w nocy tasakiem.
Nie, żebym zgrywał jakiegoś super-twardziela, ale nie było tutaj tak źle.
+3\5 – Jak dla mnie przeciętny film. Owszem wyróżnia się dobrą realizacją- zdjęcia i ogólna atmosfera jak najbardziej na plus. Ponadto na uwagę zasługuje Sean Astin, który gra zdecydowanie negatywna rolę. Nie widziałem go jeszcze w takim wydaniu i była to dla mnie miła niespodzianka. Co do wad, jest jedna, ale wpływa na odbiór filmu. Reżyser stworzył odpowiednią atmosferę, ale w konsekwencji jest w nim stanowczo za dużo przegadanych scen. Ale pod koniec rozkręca się na całego i za to duży plus.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
horror średnich lotów raczej podejrzewam że go zapomne