:/ – Film który zrealizował S. Lee ma w sobie sporo dłużyzn, które potrafią odstraszyć opowiadaną historię, która moim zdaniem jest nieciekawa. Po niespełna 100 minutach filmu tak się wymęczyłem, że szok, kilka scen naprawdę brutalnych (masowa egzekucja cywilów wraz z dziećmi) gdzie trup ściele się gęsto, film mi się nie spodobał, oczekiwałem czegoś o wiele lepszego.
Bardzo słaby film Spike’a Lee. Aż nie chce mi się o jego wadach pisać… A większych zalet on nie posiada. Wielkie rozczarowanie. 3/10
Zgadzam się, a najbardziej nie rozumiem jednego w tym filmie – tytuł mówi "Cud w wiosce Sant Anna" – ja pytam, jaki cud?! I to Spike Lee śmie krytykować Clinta Eastwooda za jego genialne filmy z II ws, żenada.
Spike Lee nie jest genialnym reżyserem a ten film zdecydowanie nie jest jego flagowym dziełem. Jak to w jego filmach – Spike chciał ukazać relacje białych z czarnymi a w tym wszystkim tragizm ludzi czarnoskórych. Muszę przyznać, że zamierzenie pokazania tego w ujęciu wojny z nazistami był bardzo dobre ale całość wyszła średnio. Pewnie czarnoskóry kinoman ujrzy w tym całkiem inne dno i głębszy sens ale ja osobiście jestem rozczarowany. Akcja ciągnie się w nieskończoność. Film skróciłbym przynajmniej o godzinę. Może wtedy bardzie utkwił by mi w pamięci sens przekazu niż du..a boląca od siedzenia przed ekranem.
Ocena 5/10
Ogólne
Czy wiesz, że?
- Ciekawostki
- Wpadki
- Pressbooki
- Powiązane
- Ścieżka dźwiękowa
Pozostałe
- Komentarze
- Nagrody
- Wiadomości
- Wytwórnie
- Seanse TV
- Repertuar
- Inne strony www
Proszę czekać…
2/10 – To wszystko co moge dać. Słaby film z jakas dziwaczna fabuła. Troche wojny troche romansu. Tak jak kolega napisał jakas sobie scena egzekucji i nic po za tym.