Czyli co fajny film nie fajny ,obejrzeć nie oglądać, ciekawy nudny?
@Przemopgx Abstrahując od zgodności z faktami, to całkiem niezła produkcja typu obejrzeć i zapomnieć. Prosty dramat, jasno (czasem wręcz śmiesznie) określone strony barykady by było wiadomo kto jest ten dobry a kto zły (jedynie bohaterka i prawie zignorowany urywek wiadomości wyłamują się ze schematu), zbawienna moc modlitwy, wszelkie operacje krwawe, wszystko inne zaś piękne jak z journala. Technicznie dobrze zrealizowany i całkiem sugestywny.
Zatem 50:50
Tak już mam, że kino traktuję przede wszystkim jako rozrywkę. Wygodny dresik jest dla mnie preferowany nad strój wyjściowy (wiadomo, kino to nie teatr, więc o szczególnym szacunku dla aktorów myśleć nie trzeba), cola, popcorn – to standard, nawet gdy idę na co poważniejszy film. Idąc na „Nieplanowane” wiedziałem, że to nie będzie przyjemny film, raczej smutny i na drażliwy temat. Z kupna popcornu jednak nie zrezygnowałem, z przyzwyczajenia. Tyle że byłem w stanie go jeść tylko póki trwały reklamy i zwiastuny. Później, już nie przechodził przez gardło. Pod poniższym linkiem moja recenzja.
Film nawiedzony ;) Antyaborcyjny ! Jednym słowem propaganda ! ;) Coś takiego jak aborcja to sprawa indywidualna ,a właściwie decyzja zawsze powinna należeć do pary .Głównie kobiety !!! A co do filmu ? Szkoda marnować czas ;)
@i_darek1x pogrążaj się jeszcze bardziej jeśli Ci to odpowiada, bo Twoja matka (kobieta) mogła również Cię zlikwidować. Dostałeś życie, a nie doceniasz możliwość życia innego człowieka, wręcz przeciwnie popierasz jego zabicie. Puknij się w łeb człowieku to może cudem zmądrzejesz.
Pozostałe
Proszę czekać…
Nie wiem kogo bardziej się boję: twórców czy ludzi dokonujących aborcji – w sumie to Ci drudzy już mi nic nie zrobią, ale Ci pierwsi mogą nakręcić kolejny film.