Północna Francja. Roman (
Benjamin Sulpice) ma zaledwie dwadzieścia lat. Ma obsesją na punkcie publicznego wybuchu. On nie jest samobójcą. Nie podporządkowuje się żadnej ideologii. Nie interesuje go „raj” i nie chce tam iść. Nie chciałby, żeby ludzie błędnie interpretowali eksplozję jako jego chęć śmierci.
Po prostu interesuje go wpływ wybuchu na ludzi.