Victor (Daniel Auteuil), rozczarowany mężczyzna po sześćdziesiątce, widzi swoje życie wywrócone do góry nogami w dniu, w którym Antoine (Guillaume Canet), genialny przedsiębiorca, oferuje mu nowy rodzaj atrakcji; łączenie artefaktów teatralnych z historyczną rekonstrukcją. Jego firma oferuje swoim klientom powrót do epoki, tej którą sobie wybiorą. Victor postanowił przeżyć najbardziej pamiętny tydzień swojego życia: ten, w którym 40 lat wcześniej spotkał wielką miłość...
Piszę, bo wszystko inne mniej lubię. Piszę w przerwach od fantazjowania o upiciu się z Billem Murrayem... albo odwrotnie.

Nic dwa razy się nie zdarza. Pełen szczerości uczuć i nostalgii smakołyk spoglądający za siebie, udowadniający, że można być sentymentalnym, ale jak warto afirmować chwilę obecną. 7

Tęsknota za czymś co było, za kimś kim była druga osoba kiedyś, a może za innymi nami samymi? Melancholijne i z wielkim urokiem o uświadomieniu sobie, jak ważne i cenne jest afirmowanie chwili obecnej i nie można obwiniać czasu za to, że podąża do przodu opowiada film Poznajmy się jeszcze raz. Dogadamy się z uczuciami towarzyszącymi głównemu bohaterowi.

Poznajmy się jeszcze raz (2019) - Doria Tillier, Daniel Auteuil

Victor to rysownik komiksów, który tkwi w totalnej dysharmonii, nieporozumieniu i nawet nie chce zdegustować współczesnego świata. Irytuje go postkonsumpcjonizm – od irytacji nowymi sprzętami technologicznymi po inny wymiar i charakter relacji międzyludzkich. Stawia opór, jak gdyby wierzył, że przeniesie go to w czasie. Traci przez to cenne tu i teraz – relacje z ukochaną żoną i doświadczanie świata, a ten się dla niego specjalnie na życzenie nie zatrzyma. Chociaż pewnego dnia taką namiastkę udaje mu się dostać dzięki szansie uczestnictwa w rekonstrukcjach przeszłości organizowanych przez kolegę jego syna.. Wybiera lata 70., kiedy poznał swoją żonę. Jego młoda, prowokująca w nim emocje, których obecnie nie odczuwa ukochana wchodzi do ich ulubionej knajpy, obecnie nieistniejącej, gdzie piją wino i palą papierosy. Jest tak stęskniony przeszłości, że zapomina o umowności tego świata, wierzy w tę scenografię i napisany scenariusz bardziej, niż we współczesność. Jednak z czasem zrozumie, że warto zaakceptować realny świat, a nie marnować czas na wyobrażenia, bo zmarnuje czas na frustracje i będzie wlókł się do swojego grobu, zamiast tańczyć w drodze, która jeszcze przed nim i wśród bliskich, którzy są z nim mimo wszystko. Mało tego, jego romantyczność, tak niewspółczesna otworzy oczy też młodemu pokoleniu obecnym tutaj bohaterom.

Poznajmy się jeszcze raz to pełen szczerych uczuć i nostalgii smakołyk. Nieprzesłodzony, a pokazujący tęsknotę za czymś, czego już nie ma i poprzez film w filmie próbę tego ożywienia. Natury życia nie można zamienić, warto ją zaakceptować. Nie da się zniewolić czasu i zrobić pauzy. Wspomnienia traktować jako rzecz do refleksji, ale nie powód do smutku w czasie obecnym. Francuzi po raz kolejny udowadniają, że bardzo zgrabnie rozkładając akcenty wzruszeń, refleksji, ale i świetnego humoru oraz zabawy potrafią zrobić nielinearną i z wyobraźnią komedię romantyczną, która nie będzie jednoznaczna w emocjach.

Poznajmy się jeszcze raz (2019) - Daniel Auteuil, Guillaume Canet

Niespieszne tempo opowiadania, atmosfera podróży w czasie, ale tak naprawdę podróży do uświadomienia sobie wartości dodatniej w płynnej nowoczesności jest naprawdę pełna wdzięku i pokazuje, jak z tak "nieoryginalnego" gatunku można zrobić coś oryginalnego. Sentymentalizm jest piękną rzeczą do pewnego momentu. Niech wyobraźnia pomaga i ubarwia, ale nie zastępuje rzeczywistości.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 2
i_darek1x 4

Pomieszane z poplątaniem ! Taki "groch z kapustą " Nie w moim guście ! ;)

wazka16 7

7 głos! Sylwester 2019-Kino Muranów.Lata 70. vs XXI w. Brak puenty i tego czegoś. B.d. aktorstwo oraz świetna muzyka. O tęsknocie za młodością.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…