Darka Janowskiego trudno nie lubić. Wieczny chłopiec, chociaż pięćdziesiątka niemalże na karku. Uroczo nieodpowiedzialny, szalony, zawsze z głową w chmurach. Tym razem stanie przed największym wyzwaniem, na jakie mógł go wystawić los. Będzie walczył o życie i to dosłownie. Diagnoza jest bezwzględna – zostało mu 39 i pół tygodnia. Odporny na dorosłość Darek postanawia maksymalnie wykorzystać czas, który mu pozostał.