Donnie Yen rewelacyjna gra i walki świetnie się go oglądało film na 7 jak zawsze dużo strzelania bardzo dużo w skrócie najlepsza część to 1 bez dwóch zdań
John „Wańka Wstańka” Wick w czwartej odsłonie jest jak mokre marzenie niedzielnych graczy, którzy eliminują kolejne hordy przeciwników z kodem na nieśmiertelność. Na początku może i wciąga ale po pewnym czasie staje się męcząco nudne a przynajmniej dla mnie. Zdecydowanie za długi i juz po połowie filmu wielokrotnie powstrzymywałem odruch ziewania.
Pozostałe
Proszę czekać…
Wizualnie – rewelacja. Logiki brak, ale to taki typ kina, że nie można tego traktować jako zarzut. Zdecydowanie zbyt długi.