Komedia kryminalna
Kazimierza Brandysa, której akcja toczy się w klinice dla nerwowo chorych. Spektakl w reżyserii debiutującej w Teatrze Telewizji
Leny Frankiewicz. Placówką zawiaduje nieco demoniczny Profesor (w tej roli
Jan Englert), który próbuje diagnozować i leczyć swoich pacjentów opracowaną przez siebie metodą Inkarno. Według niego nerwica jest stanem świadomości, a problemy z przeszłości wypływają nie tylko na teraźniejszy stan świadomości, ale i na przyszłość. Dlatego bohaterowie
Brandysa marzą o ucieczce od codzienności. Każdy z nich pragnie zmiany i schowania się przed własnym życiem. Główny bohater Anatol (
Krzysztof Zarzecki) ucieka, a to w ramiona kolejnej kobiety, a to do szpitala psychiatrycznego, a to w sztukę. Zabawne opowiadanie
Brandysa w rzeczywistości traktuje o bardzo poważnych sprawach: o statusie nerwowo chorych, o grze, jaką oni sami podejmują z losem, ale także o manipulacjach, jakimi podlegają ze strony personelu medycznego.