Animacja adresowana do dzieci młodszych, choć z powodzeniem może być oglądana także przez dzieci starsze. Każdy z odcinków opowiada jedną z przygód sześcioletniej dziewczynki o imieniu Agatka, która mieszka z rodzicami, starszym bratem Julkiem i chomikiem Cezarym w niewielkim domku na przedmieściu. Akcja każdego odcinka rozpoczyna się i kończy w świecie umownie rzeczywistym, jednak jego główna część dzieje się już w świecie wykreowanym przez wyobraźnię dziewczynki.
Odcinki 26 dodaj odcinek
Sezony
Lata
Przyszedł ważny dzień. Agatka ma zrobić porządek w swoim pokoju. Rodzice zapowiedzieli, żeby odłożyła zabawki, którymi już się nie bawi. Chcą wynieść je na strych. Ale czy na strychu spodoba się zabawkom? Agatka musi to sprawdzić. Nie wie jeszcze, że w wielkim kufrze mieszka... kurz.
Mama upomina Agatkę, aby po przesadzaniu kwiatów umyła ręce. Agatka, mimo protestów chomika Cyryla, zabiera go ze sobą do łazienki. Odkręca wodę, bierze mydło, wącha. Nagle Zielone Mydełko wyskakuje z rąk Agatki, twierdzi, że śpieszy się na doroczne zawody mydeł i nurkuje w umywalce. Agatka podąża w ślad za Mydełkiem i wraz z Cyrylem przenoszą się do Mydłolandii. Właśnie trwają tam zawody w biciu piany i puszczaniu mydlanych baniek. Agatka i Cyryl kibicują swojemu przyjacielowi, a kiedy Zielone Mydełko, z powodu niesportowego zachowania jednego z zawodników, chce wycofać się z konkursu, Agatka motywuje go do dalszych występów. Dzięki temu Zielone Mydełko odnosi zwycięstwo. W realnym świecie Agatka już nie protestuje, gdy Mama prosi ją, aby myła ręce zawsze, gdy się choć trochę pobrudzą.
Agatka przynosi z przedszkola zagrodę z konikami wykonaną z plasteliny i kasztanów. Jednego z koników stawia w terrarium Chomika Cyryla, aby obejrzał go sobie z bliska, a do zagrody wstawia doniczkę z kaktusem z parapetu, aby wyglądało jak na „dzikim zachodzie”. Przy okazji zauważa, że Kaktus ma za sucho, chociaż Cyryl przypomina jej, że wczoraj już go podlała, a kaktusy nie lubią zbyt dużo wody. W czasie, gdy Agatka chce zabrać Cyrylowi miskę z wodą, z zagrody znikają koniki i Kaktus.
Agatka nie chce iść do przedszkola, bo jest bardzo zmęczona. Twierdzi, że całą noc coś skrzeczało w przydomowej sadzawce i nie mogła spać. Julek drażni się z Agatką i podpowiada, że w ogródku jest jakiś straszny stwór. Agatka bierze Chomika Cyryla i postanawia sprawdzić przydomową sadzawkę. Ku jej zdziwieniu na kamień wskakuje Żaba Klementyna, jak sama mówi o sobie, wybitna śpiewaczka i skarży się na ból gardła. Jest zmartwiona, bo właśnie ma śpiewać w operze.
Agatka bawi się piłką w swoim pokoju i przez nieuwagę strąca z półki drewniany samolot, który kiedyś należał do Taty. Za namową Agatki Tata zabiera połamany samolot do warsztatu Pana Bartłomieja. Pan Bartłomiej przykleja skrzydło, a w czasie, kiedy rozmawia z Tatą, Agatka idzie na zaplecze warsztatu, gdzie stoją najróżniejsze drewniane zabawki Pana Bartłomieja. Szczególną uwagę Agatki przyciąga zamek z klocków, więc postanawia go zwiedzić mimo stanowczych protestów Chomika Cyryla. I tak przenoszą się w świat drewnianych zabawek i biorą udział w wielkim wyścigu. Agatka siada za sterami samolotu, Cyryl jej towarzyszy. Oprócz innych zawodników na starcie pojawia się Ponura Postać, która za wszelką cenę, także podstępu i nieuczciwych zagrywek, chce zwyciężyć. Agatka doprowadza do wyeliminowania go z wyścigu, po czym wraz ze swoim samolotem pierwsza przekracza linię mety. Kiedy mówi o tym Tacie i Panu Bartłomiejowi, ten daje jej w nagrodę jeden z drewnianych samochodów. W realnym świecie naprawiony samolot i samochód stoją na półce w pokoju Agatki, a ona obiecuje, że w domu już nigdy nie będzie grała w piłkę…
Agatka podjada z cukiernicy kostki cukru, choć Chomik Cyryl stanowczo protestuje. Nagle z cukiernicy wyskakuje Cukrojad i zaprasza Agatkę do swojego świata, gdzie właśnie odbywa się konkurs na najsmaczniejszy tort. Agatka i Cyryl przenoszą się do świata pełnego słodyczy i pomagają Cukrojadowi zbudować zamek z kostek cukru. Przy tej okazji Agatka objada się pralinkami, wafelkami, ciastkami z kremem, aż w końcu boli ją i ząb, i brzuszek. Na domiar złego piernikowe postaci domagają się, aby spróbowała każdego wypieku z konkursu. Tylko dzięki Cyrylowi udaje im się uciec ze słodkiej krainy. W realnym świecie okazuje się, że Mama musi zaparzyć miętę na ból brzuszka i zabrać Agatkę do dentysty…
Agatka z Julkiem i Tatą oglądają wystawę graffiti. Agatka jest zachwycona, a od Julka dowiaduje się, że na ścianie nie są namalowane „ładne literki” tylko „tagi”. Po powrocie do domu Tata widzi, że na murku przy furtce ktoś namalował niebieskiego chłopca z deskorolką. Tata każe Julkowi zamalować graffiti, choć Agatka protestuje. Kiedy zostaje sama z malowidłem, Niebieski chłopiec dziękuje jej za obronę i opowiada, jak utknął na płocie, kiedy jechał po murach w poszukiwaniu nowego miejsca dla siebie i swoich przyjaciół, bo ścianę, na której do tej pory byli, właśnie zamalowują. Agatka mówi mu o murze, specjalnie przeznaczonym dla graffiti i oferuje swoją pomoc. Niebieski chłopiec zabiera Agatkę i Cyryla na przejażdżkę po murach miasta. Agatka poznaje przyjaciół Niebieskiego i wszyscy przenoszą się na nowe miejsce. Ku zaskoczeniu Julka który przychodzi z farbą i pędzlem zamalować graffiti, mur jest pusty…
Agatka znajduje podarty notes i oskarża Chomika Cyryla o jego zniszczenie. Cyryl zasłania się jakimś… Papiernikiem. Wkrótce okazuje się, że to właśnie ów Papiernik próbuje wyrwać Agatce książkę o grajku, który dawno, dawno temu wyprowadził z miasta szczury, co powoduje rozerwanie kartki. Papiernika szczególnie interesuje opowieść o grajku, ponieważ, jak mówi, Papierniki mają taki sam problem ze szczurami. Agatka postanawia pomóc Papiernikom. Zabiera także do ich papierowej krainy Żabę Klementynę z ogrodowej sadzawki, która potrafi śpiewać, i może jej uda się przepędzić szczury. Na miejscu okazuje się, że Papierniki żyją w podziemnym świecie razem z... rodziną Kretów i że wzajemnie stwarzają sobie problemy. Agatce udaje się doprowadzić do porozumienia i przyjaźni Kretów z Papiernikami. W realnym świecie Julek skleja rozdartą kartkę książki i napomina Agatkę, aby na przyszłość bardziej uważała…
Agatka jest przeziębiona, więc Mama każe jej leżeć w łóżku i odpoczywać. Agatka, choć jest zniecierpliwiona, wkrótce zasypia. We śnie przenosi się wraz z Chomikiem Cyrylem do wnętrza swojego organizmu, aby przyjrzeć się bliżej przeziębieniu. Wkrótce zostają zaaresztowani przez Wirusy i doprowadzeni przed oblicze ich Dowódcy, wirusa najbardziej odpornego na wszystkie leki. Ten każe wtrącić ich do lochu. Poznają tam Leukocyt odpowiedzialny za przegapienie pierwszych objawów choroby. Razem postanawiają podjąć walkę z wirusami, ale najpierw muszą zdobyć ich kod genetyczny. Agatka postanawia przebrać siebie i Cyryla za groźne wirusy i podkraść do ich obozu. Udaje im się zdobyć kod, a leukocyty opracowują przeciwciała do walki z chorobą. Wkrótce krwinki białe odpierają zmasowany atak wirusów. W realnym świecie, kiedy Agatka budzi się ze snu, ku zdziwieniu Mamy nie ma już gorączki…
Agatka ma w swoim pokoju nową lampkę nocną, która obraca się i wyświetla na ścianach gwiazdy i planety. Agatka jest zachwycona, a Chomik Cyryl ma pretensje, że nie może spać, bo jest zbyt jasno. Nagle przez otwarte okno wlatuje jakiś bardzo kopcący pojazd kosmiczny i ląduje wprost na nocnym stoliku Agatki. Wysiada z niego Ufoludek o imieniu Io i oświadcza, że przybywa do Agatki po ratunek dla swojej planety, nad którą gaśnie światło słońca. Agatka bierze z pokoju Julka książkę o astronomii, aby dowiedzieć się, jak pomóc kosmicie Io. W końcu wpada na pomysł, że problemy jego planety mogą mieć związek z kopcącymi pojazdami. Wkłada wacik w rurę pojazdu i okazuje się, że ten może latać, ale już nie kopci. Io zabiera Agatkę na swoją planetę, aby pomogła mu wprowadzić pomysł w życie. Dzięki usunięciu dymu z pojazdów kosmicznych wkrótce nad planetą znowu widać słońce, a nawet zaczynają rosnąć kolorowe kwiaty. Agatka i Cyryl zostają bohaterami kosmosu... W realnym świecie Agatka zasypia z uśmiechem na ustach wpatrzona w obracające się iluminacje gwiazd…
Agatka wraz z rodzicami, Julkiem i Chomikiem Cyrylem idą na imieniny do Babci. Agatka daje jej w prezencie laurkę, a Tata nowy zegar, który pokazuje godziny i temperaturę powietrza, bo jak twierdzi, czas już najwyższy pozbyć się starego zegara i tak ciągle zepsutego. Agatka szczególnie żałuje kukułki. Kiedy próbuje otworzyć drzwiczki, wyskakuje Kukułka i mówi Agatce o spince do włosów, która wpadła między tryby zegara. Agatka i Cyryl wchodzą do wnętrza, odnajdują spinkę i naprawiają zegar. W podziękowaniu Kukułka pokazuje im mechanizm przenoszący w czasie. Mimo protestów Cyryla Agatka chce zobaczyć czasy, kiedy Babcia była tak mała jak ona. Jednak przez pomyłkę wszyscy przenoszą się do epoki dinozaurów...
Agatka przygotowuje robota z kartonu na prezent dla kolegi z przedszkola. Mama przed wyjściem prosi, aby posprzątała bałagan w swoim pokoju. Agatka zapewnia, że razem z robotem wszystko posprzątają. Jednak mimo rysunków, jakie sobie wcześniej przygotowała, robotowi ciągle odpadają ręce. Nagle robot ożywa, prosi Agatkę o dorysowanie oczu, bo nic nie widzi, przedstawia się jako Robuś i wpada na pomysł, aby skorzystać z pomocy specjalisty RN, czyli Robota Naprawczego. Agatka, Chomik Cyryl i Robuś przenoszą się do krainy robotów. Tam, po dokonaniu naprawy przez RN, tekturowy Robuś zostaje uprowadzony przez Robota Nitowanego. Agatka i Cyryl wyruszają na pomoc. Wkrótce okazuje się, że Robot Nitowany, koniecznie chce pozyskać kawałek kartonu na laurkę dla swojego przyjaciela, bo w świecie z metalu, nigdzie nie ma nawet najmniejszego skrawka papieru. Agatka rozwiązuje problem, daje Robotowi kartki ze swojego notesu, a na dokładkę jeszcze kolorowe kredki. W realnym świecie Agatka sama sprząta swój pokój przed wyjściem na imieniny kolegi…
Agatka i Chomik Cyryl w dniu Wigilii lepią bałwana w przydomowym ogrodzie. Zaczyna padać śnieg i nagle oboje przenoszą się na Daleką Północ. Na horyzoncie ogromnego śnieżnego pustkowia, Agatka widzi jakiś dom. Nieśmiało dzwoni do drzwi. Otwiera im zniecierpliwiony Skrzat, który zarzuca im spóźnienie. Zaskoczeni Agatka i Cyryl odkrywają po chwili, że trafili do fabryki zabawek samego Św. Mikołaja. Ku swojemu zdziwieniu dowiadują się, że Cyryl musi zastąpić Św. Mikołaja w obdarowaniu dzieci gwiazdkowymi prezentami. Mimo protestów Agatka i Cyryl zostają wsadzeni do sań pełnych kolorowych paczek. Renifery ruszają z kopyta, a Agatka i Cyryl w biegu wrzucają paczki do kominów. Po wypełnieniu misji renifery wyruszają w drogę powrotną. W realnym świecie Agatka i Cyryl znowu są w przydomowym ogródku. Okazuje się nawet, że Cyryl „zabrał” patyk z Dalekiej Północy, który pasuje na nos dla bałwanka. Mama woła Agatkę do domu, bo nadszedł już czas na świąteczne prezenty…
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

  • Plakaty
  • Zwiastuny
  • Zdjęcia

Pozostałe

Proszę czekać…