Wojna w Iraku wpłynęła na cały świat. Bitwa o Irak pokazuje ludzką stronę tej historii i autentycznych wydarzeń, które 19 listopada przeżyli nie spodziewający się ataku amerykańscy marines. Głównym przedmiotem zainteresowania reżysera są trzy grupy ludzi, którzy w pewnym sensie są swoimi ofiarami: amerykańscy marines, rebelianci oraz iracka ludność cywilna. Wszyscy znaleźli się w ekstremalnej sytuacji. Zostali zmuszeni do walki o byt, do obrony swoich rodzin i krajów pośród chaosu wojennej rzeczywistości. Nikt nie znalazł się tam z wyboru. Każdy radzi sobie na swój sposób. opis dystrybutora
> juskowiak o 2008-10-08 16:58 napisał:
> Wygląda to tak, jakby ten film nakręcił jakiś amator. Dialogi na poziomie
> kretyynizmu, cała reszta niewiele lepiej. Oczywiście ukazanie "ludzkiej strony"
> wojny w Iraku zasługuje na zainteresowanie, jednakże sam film jest strasznie
> słaby.
>
> 2/10.
Uuuu… przesadziłeś chyba troszkę :D Mnie się film podobał (jak i wszystkie poruszające tematykę tej wojny), "dialogów na poziomie kretynizmu" jakoś specjalnie nie widziałem, a zdjęcia były całkiem dobre. Świetnie pokazano to zdarzenie od strony amerykańskich żołnierzy jak i Irakijczyków. Film ze spokojem zasługuje na ocenkę 7/10 (IMDB: 7.3/10 1,421 votes). Wszystkim zainteresowanym tego typu filmami polecam również obejrzenie 7-odcinkowego serialy HBO – "Generation Kill" oraz filmu "Stop-Loss".
(Btw. co do dialogów, to może oglądałeś jakieś polskie, badziewne wydanie dystrybutora przetłumaczone niczym seriale na tvp :D?)
Nie miałeś kolego wrażenia ogladając ten film, że jest niesamowicie banalnyi twywialny? ta scenana poczatku, gdy Irakijczyk wchodzi do domu, włącza tv i oglada wystapienie Busha. Stosownie to komentue. Chwilę póżniej jedzie z synem ciezarowka na spotkaniez terrorystami. Cały czas towarzysza widzowi niesamowicie płytkie teksty.
"Stop loss" to niestety produkcja na zbliżonym poziomie. szkoda czasu.
"Genertion kill" za to zrobiło namnie wrażenie.
Pozostałe
Kompletna amatoszczyzna. – Wygląda to tak, jakby ten film nakręcił jakiś amator. Dialogi na poziomie kretyynizmu, cała reszta niewiele lepiej. Oczywiście ukazanie "ludzkiej strony" wojny w Iraku zasługuje na zainteresowanie, jednakże sam film jest strasznie słaby.
2/10.