Borys jest w szpitalu – deska z rusztowania spadła mu na głowę. Wszyscy się martwią i mają wyrzuty sumienia, że nie dość o niego dbali. Kiedy odzyskuje przytomność, nie pamięta ostatnich 30 lat życia. Wydaje mu się, że wciąż są lata 90., on jest młody, ma przed sobą życie, bogate plany, podboje miłosne, wyprawy na Mazury... Kiedy orientuje się, że wcale nie jest taki młody, wpada w rozpacz. Nic nie pamięta, a przeżył tyle wspaniałych chwil. W tym przekonaniu utwierdza go wizyta Ani. Borys nie może się pogodzić z tym, że miał taką piękną żonę. Żałuje, że się rozwiedli i najchętniej ożeniłby się z nią ponownie. W ten sposób Borys w przyspieszonym tempie dojrzewa do małżeństwa. Ania też jest zrozpaczona.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…