Michael Cooper, policjant zdemobilizowany z powodów zdrowotnych, przyjeżdża po sezonie do Szkocji na wypoczynek. W hotelowej restauracji próbuje zaznajomić się z facetem z sąsiedniego stolika, Mauricem. Maurice zachowuje się dziwnie. Rozgląda się nerwowo i po chwili bez słowa wychodzi. Przechodząc korytarzem obok pokoju nowego znajomego Michael zauważa otwarte drzwi i splądrowany pokój. Lokator nie chce zawiadomić policji; pakując szybko swoje rzeczy wychodzi na parking, gdzie po chwili jeden z samochodów wylatuje w powietrze. Obalony podmuchem Maurice prosi Michaela o pomoc, twierdząc, że ktoś usiłuje go zabić. Niestety nie chce podać żadnych wyjaśnień.