Informacja o śmierci Aleksa obiega całą firmę. Wszyscy są w szoku w związku z nieoczekiwanym zbiegiem wydarzeń. W księgowości pracownice zastanawiają się, jak wykorzystać kwiaty w nowych okolicznościach.
Rano Ula zdziwiona odkrywa, że nie czekają na nią żadne obowiązki domowe – Marek nad wszystkim czuwa! To dobry czas, żeby posłuchać zaleceń terapeutki – znaleźć czas na przyjemności dla siebie.
Ula wraca sama do domu. Nie wie, co zrobić z wolnym czasem i brakiem obowiązków. Czuje się nieswojo. W desperacji idzie do Ani z prośbą o ratunek! Ta z kolei naprawia „szkody” wyrządzone przez teściową.
Paulina i Fic rozmawiają o Sergiuszu. Kobieta jest przerażona, nie kryje strachu. Feliks próbuje ją uspokoić. Nagle dzwoni telefon. Paulina umawia się ze wspólnikiem Capote na spotkanie. Prawnik idzie razem z nią.
W poniedziałek bladym świtem Iza i Gutowska pojawiają się w pracy, żeby nanieść poprawki – przeszyć projekty, używając właściwych nici. Nieświadomi niczego MiroSławo idą porozmawiać z Pauliną na temat szwaczek.
Ula buja w obłokach. Niestety, pobudka Marka od razu sprowadza ją na ziemię. Rozmawiają o podziale opieki nad dziećmi. Jedno pytanie żony powoduje, że Dobrzański traci grunt pod nogami.
Marek zaczyna powoli urządzać swoje mieszkanie. Prosi Sebastiana, żeby przechował u siebie w gabinecie część jego rzeczy. Przyjaciel korzysta z okazji, żeby poinformować go o planowanym urlopie.
Nad ranem w domu Dobrzańskich pojawia się Jasiek. Ula czuje się głupio po wczorajszym dniu. Brat nie ma żalu, prosi jedynie o przysługę – potrzebuje pożyczyć samochód.
Violetta i Sebastian rozmawiają o wspólnej podróży do Chin na kolejne starcie z panem Hu. Kobieta jest wdzięczna za okazane wsparcie. Niestety, Fic nie podziela ich entuzjazmu – Sebastian nie może lecieć z Violettą!
Julka budzi się w środku nocy u Marka w mieszkaniu. Prosi ojca, żeby odwiózł ją do mamy. Również Ula nie może spać. Przegląda zdjęcia i wspomina szczęśliwe rodzinne chwile.
Ula krząta się w domu i przygotowuje dzieci do szkoły. Zapewnia Marka, że nie ma żalu o to, że zostawił Julkę i Kubę u siebie na noc. Z drugiej strony wbija mężowi szpilę…
Ula wspiera Anię po wczorajszej wizycie Kacpra. Sama jednak przypomina sobie, że nie ustaliła z Markiem, kto pilotuje dziś sprawy rodzinne. Czuje, że na jednym polu wygrywa z mężem. Ale czy na pewno?
W domu Szymczyków Marek i Ania relacjonują prawnikowi wizytę Kacpra. Adwokat stara się ich namówić na ugodę, która będzie korzystna dla obu stron. Atmosfera gęstnieje, kiedy do dyskusji włącza się mama Maćka.
To jeden z najtrudniejszych dni dla Uli i Marka – kolejna rocznica ich ślubu. Dobrzański nie wie, jak powinien w tej sytuacji się zachować. Z kolei Ula robi wszystko, żeby nie myśleć!
Od samego rana Ula podejrzanie się zachowuje. Niby normalnie, a jednak nie do końca, czym wzmaga czujność reszty rodziny. Przed nią i całą firmą F&D wielki dzień – wyczekiwany pokaz MiroSławo.
Nadchodzi dzień pokazu. MiroSławo szaleją na wybiegu. Kiedy widzą, że modelka ma na sobie sukienkę Uli, a nie ich projektu, wpadają w furię. Nagle pojawia się Bożenka z właściwą kreacją.
Ula i Marek robią wszystko, żeby dzieci ich nie nakryły. Szukając stroju Kuby, Ala trafia do sypialni Dobrzańskiego, gdzie kobieca bielizna przykuwa jej uwagę. Zaczyna podejrzewać Marka o romans.
Pomimo protestów Bożenki Kryspin zostaje w domu Szymczyków. Jest gotów czekać na ukochaną, ile będzie trzeba. Ania próbuje rozmawiać z nim i przekonać go, żeby dał trochę wolności Bożence.
Marek jest w szoku, że znajoma go wystawiła i napisała paszkwil na temat pokazu F&D. Atmosfera wokół firmy robi się naprawdę gorąca. Ania gasi pożar za pożarem. Tymczasem Maciek wyczekuje na powrót żony do domu.
Przerażony Kryspin opowiada Ani o randce Bożenki i czeka na ukochaną w domu Szymczyków. Kiedy ta pojawia się, kipi furią… Wściekła każe chłopakowi wracać do Bętowa. Ania próbuje go zatrzymać, ale Kryspin unosi się honorem…
Kolejne artykuły nie tylko uderzają w F&D, ale też jej pracowników, a nawet Ulę. Dobrzańscy nie mają wątpliwości, że ktoś stoi za nagonką na ich firmę i nich samych.
Kryspin prosi Ulę o dach nad głową. Tymczasem Ania i Bożenka wybierają się do sąsiadki-przyjaciółki na wino. Chcą omówić sprawy z Aleksem. Pomimo entuzjazmu Bożenki Ula i Ania nie zgadzają się na jej działalność szpiegowską.
Ula ma żal do Marka, że zamiast ratować ich związek, ratuje firmę. Tymczasem w F&D pojawia się Aleks, siejąc popłoch. Głównie przed Bożenką, która martwi się, że ich ktoś zobaczy.