Ula wtajemnicza Anię w jej zadania w F&D. Relacjonuje obecny stan nastrojów w firmie. Żona Maćka jest przerażona. Dobrzańscy potrzebują magika – nie tłumaczki!
Ula i Marek konfrontują się z Febo. Rodzeństwo jest pod wrażeniem stanowczości Dobrzańskiej.
Bożenka próbuje zaprzyjaźnić się z Ewą. Natrafia jednak na mur. Matylda i Teresa zachęcają ją, żeby się nie poddawała.
Ula przypomina sobie, że zapomniała recepty dla Kuby. Okazuje się jednak, że nowy lekarz rodzinny nie może jej przyjąć. W tej sytuacji Ula zwraca się z prośbą o pomoc do tego, który gotów jest ją wesprzeć zawsze!
Ula nie może spać. Obserwuje Marka z dziećmi. Nagle w środku nocy pod dom Dobrzańskich podjeżdża samochód. To Józef, który przywiózł Alę. Kilka godzin później Ula budzi dzieci na samolot.
Paulina przeprowadza rozmowę z gościem VIP. Ten niecierpliwi się, żeby uzyskać swój udział – gwarantowany mu przez byłego wspólnika. Nieświadoma niczego pani prezes potwierdza, że wszystkie ustalenia są wiążące.
Marek pokazuje mecenasowi umowę z ministerstwem. Prawnik jest pewny, że F&D nic nie grozi ze strony polityka. Obowiązujące ich porozumienie jest w pełni legalne. Nagle pojawia się Paula.
Marek wraca do pustego domu. Ogarnia nieład, który zastaje na miejscu. Podczas robienia porządków w szafie natrafia na… pamiętnik Uli! Zaczyna go czytać…
Violetta i Paulina rozmawiają jak najlepsze koleżanki. Marek przeprasza za swój wybuch. Przyjaciółki oferują mu pomoc. Przy pierwszej okazji, Viola i Paulina proszą Sebastiana, żeby trzymał je od siebie z daleka!
Bożenka zbiera się do pracy. Ania jest szczęśliwa, że dziewczyna przemyślała swoją decyzję. Niestety, nic bardziej mylnego. Zdesperowana Ania postanawia poprosić o wsparcie Adama!
Marek rozpoczyna dzień od rozmowy z dziećmi. Julka i Kuba mówią mu o dziwnym zachowaniu Uli. Violetta jedzie do Fica. Prawnik ma dla niej dobre wiadomości – Yu Tian prosi o spotkanie.
Paulina zjawia się w domu Dobrzańskich z butelką wina, żeby świętować kolejny wspólny sukces… Tymczasem w kancelarii Violetta i Feliks również opijają swój sukces.
Nad ranem Ania wpada do domu Dobrzańskich, żeby zabrać się z Markiem do firmy. Wita ją wychodząca z sypialni, ubrana w szlafrok Uli Paulina… Szymczykowie są w szoku, że Marek wrócił do byłej narzeczonej!
Paulina informuje brata, że przelew z ministerstwa wyszedł. Prosi Aleksa, żeby pojawił się w firmie i wsparł ją w zarządzaniu. Febo przekazuje dobre wiadomości dla Francesco.
Adam przekazuje wszystkim złe wieści – pieniądze z ministerstwa zniknęły! Oczy Febo natychmiast kierują się w stronę Turka. Dyrektor finansowy zapewnia o swojej niewinności, wskazując na innego podejrzanego.
W jednej chwili wszystkie podejrzenia padają na Marka. Dobrzański wychodzi porozmawiać z żoną – mówi jej o całym zgiełku, który panuje w firmie. W międzyczasie Angelica opatruje rannego Sebastiana.
Wściekła Violetta zarzuca Paulinie i Markowi, że zataili przed nią kradzież w firmie! Febo i Dobrzański próbują się bronić, ale Viola wytrąca im argumenty z rąk jedną – bardzo bolesną – ripostą…
Ania wraca z Poznania. Nie ma jednak dobrych wieści – szwalnie grożą zerwaniem umowy. Mają jedynie dzień na działanie! W firmie atmosfera robi się napięta. Sebastian nie odpuszcza Aleksowi, który nie pojawia się w F&D.
Marek jedzie do domu rodzeństwa Febo, żeby wesprzeć Paulinę. Przez to nie odbiera Uli i dzieci z lotniska. Kiedy wraca do domu, wszyscy już śpią. Nad ranem budzą go dzieci. Okazuje się, że Ula już wyszła.
Ula robi wszystko, żeby „nie myśleć”. Ona i Marek nadal mijają się. Ustalają jedynie wizytę u psychologa. Kobieta zataja przed Alą, że mąż wręczył jej pozew rozwodowy.
Ania i Maciek rozmawiają o propozycji pracy, którą dostał Szymczyk. Rozważają wszystkie „za” i „przeciw”. W końcu nadchodzi chwila prawdy – trzeba podjąć decyzję.
Nad ranem Sebastiana budzi pukanie do drzwi – kurier przyjechał po narożnik. Mężczyzna udaje, że nie ma go w domu. Dzwoni też do Violetty, żeby zaproponować jej rozwiązanie ich problemu.
Ula i Marek wracają do domu. Po drodze ścierają się – każde z nich ma inną wizję prowadzenia firmy. Na miejscu czekają na nich Ala i Józef. Chcą porozmawiać! Nie zgadzają się na rozwód.
Od rana atmosfera w domu Dobrzańskich jest napięta. Dzieci nie chcą rozmawiać z Ulą i Markiem. Są głusi na ich prośby i przeprosiny. Rodzice postanawiają umówić spotkanie z psychologiem.