Zszokowany Aleks opuszcza restaurację, nie patrząc w stronę Doroty. Kobieta ma żal do siostry, że zdradziła jej sekret. Tymczasem Febo udaje się do hotelu, gdzie czeka już na niego zniecierpliwiona Yu Tian.
Ula umawia się na spotkanie z Markiem Dobrowolskim w firmie. Tymczasem w F&D, po kilkudniowej nieobecności pojawia się Violetta. Ania przejmuje Kubasińską, żeby wprowadzić ją w jej obowiązki.
Ula, Ania i Bożenka przyjeżdżają do F&D. Dobrzańska szykuje się do konfrontacji z Markiem. Jest nastawiona bojowo na spotkanie. Tymczasem on, już na dzień dobry, rozbraja ją swoim zachowaniem…
Atmosfera w domu Szymczyków robi się gęsta – Ania ma kolejne spięcie z teściową. Liczy na wsparcie Bożenki. Okazuje się jednak, że dziewczyna gra na dwa fronty.
Ula znajduje nad ranem skacowanych Marka i Sebastiana. Dobrzański usiłuje robić dobrą minę do złej gry, ale kumpel ich wsypuje. Z kolei Adam wprowadza nową politykę – jeszcze bardziej ograniczonego zaufania.
Ula uprzedza Marka Dobrowolskiego o czekającym go spotkaniu z Markiem Dobrzańskim. Nie wie, że były mąż w tym czasie przysłuchuje się jej rozmowie telefonicznej, przez co wychodzi bardzo niezręczna sytuacja.
Ula z niecierpliwością czeka na decyzję Marka Dobrowolskiego. Czas ucieka, podobnie jak kasa topnieje na kontach firmy. Pracownicy zaczynają podejrzewać, że F&D ponownie znalazło się na skraju bankructwa.
W środku nocy Marek nie może zebrać myśli. Tęsknota wygrywa. Dzwoni do Uli – oficjalnie, żeby porozmawiać z dziećmi, nieoficjalnie- usłyszeć jej głos przed snem.
F&D lotem błyskawicy obiega plotka, że Marek Dobrowolski nie wybawi firmy z kłopotów. Ula ma wyrzuty sumienia, że swoimi naciskami tylko wystraszyła PRowca. Marek również jest załamany. Szuka wsparcia u Sebastiana.
W Hu-Fe pojawia się kurier. Nadeszła chwila prawdy – wyniki testu na ojcostwo. Dorota jest cała podekscytowana. Tymczasem chwilę po wyjściu listonosza w gabinecie Aleksa zjawia się Yu Tian. Febo wypada list z rąk…
Ula znajduje się między Markiem… a Markiem. Ania dodaje jej otuchy – mają szansę uratować firmę i wreszcie wyjść na prostą. Dochodzi do pierwszego spotkania Uli i Marka 2 po podpisaniu umowy.
Marek skoro świt pojawia się w firmie. Jest nieobecny – błądzi myślami. Brakuje mu rodzinnych śniadań, pierogów, Uli… Seba próbuje dodać mu otuchy. Niestety, bezskutecznie. W tej sytuacji oferuje mu schron w swoim gabinecie.
Ula przyjeżdża do firmy, gdzie już na początku musi rozbroić bombę – Miro. To pierwszy dzień pracy Jaśka pod skrzydłami niestabilnego emocjonalnie projektanta. Już na wejściu na chłopaka czeka szereg wytycznych i nie tylko.
Po pracy Ula idzie do baru Eli. Prosi Władka, żeby spakował jej na wynos pierogi, które zostały. Nagle pojawia się Marek 2 i zaprasza ją na kawę. Kobieta odmawia – już się umówiła.
Ula poddaje się eksperymentowi terapeutki. Jej myśli wędrują w rejony, od których powinna uciekać. Nie potrafi jednak iść dalej – wraca do emocji, których bardzo potrzebuje.
Julka i Kuba zauważają, że spotkania mamy – te które miały jej pomagać – przynoszą odwrotny efekt. Dobrzańscy przygotowują się do batalii sądowej z Hu-Fe Fashion. Kurier dostarcza wezwania do sądu.
Przed pracą Jasiek zagląda do Dąbrowskich – przyniósł kolejne obrazki autorstwa Beatki dla Bartka na sprzedaż. Po jego wyjściu zaskoczona sąsiadka znajduje pochowane prace nastolatki. Tymczasem Bartek "walczy o przetrwanie".
Od rana atmosfera w domu Szymczyków jest bardzo napięta. Ania i Maciek rozmawiają tylko „przez” Bożenkę. Na szczęście, przed kolejnym rozstaniem stosunki małżonków ocieplają się.
Angelica po nocy na podłodze budzi się w wynajmowanym pokoju. Zauważa, że jej siostry nie ma, ale jest wiadomość od niej – Violetta uprzedza przed Bogdanem, który wróci, żeby upomnieć się o zaległy czynsz.
Ula i Marek rozmawiają o odszkodowaniu, jakiego powinni zażądać od Hu-Fe Fashion. Dobrzański zauważa, że była żona często spogląda na zegarek – zupełnie jakby się gdzieś śpieszyła. I ma rację.
Ula i Marek Dobrowolski wchodzą razem do firmy. Marek obserwuje ich z daleka. Jego nastroju nie poprawiają krążące po firmie plotki – Ula randkuje z nowym PRowcem.
Aldona żali się Adamowi na Bożenkę. W pewnym momencie zaczyna podejrzewać, że to własny brat kazał ją śledzić! W pracy Turek rozmawia z księgową. Ona zapewnia, że kieruje się jedynie troską o Aldonę.
Nieufny Sebastian przejmuje korespondencję Violetty. Władek nie pochwala jego zachowania. Olszański jest zdesperowany, żeby poznać zawartość tajemniczego listu.
Beatka odwiedza Bartka. Próbuje dowiedzieć się o co chodzi z jego pożyczkami. Sąsiad kłamie jak z nut – zapewnia, że wszystko w porządku. Dziewczyna nie daje się jednak łatwo spławić. Dociera do prawdy!
Sebastian czeka na Marka. W obecności Julki i Kuby czyni komentarze na temat bezsensownego rozwodu Dobrzańskich. Dzieci zaczynają widzieć w nim sojusznika, który pomoże im w realizacji ich planu.
Violetta upija się na kolacji z ministrem Biodro. Polityk widzi szansę dla siebie – zamierza wykorzystać stan kobiety i ją uwieść. W ostatniej chwili do akcji wkracza Sebastian, który krzyżuje jego plany.
Marek bawi się z dziećmi. Cały czas jednak nie może wyrzucić z głowy myśli, że Dobrowolski bywa w jego domu. Ula zauważa, że coś gryzie eksmęża. Pyta go wprost. Atmosfera gęstnieje…
Marek wypuszcza dzieci. Sam, po tym, co zobaczył, nie chce wchodzić do środka. Ula domyśla się, w czym jest problem. Dzieci natomiast chcą wiedzieć, na czym stoją relacje rodziców.