Siggi, dziesięcioletni bohater filmu
Deutschstunde, jest synem nazistowskiego policjanta. Wraz z rodzicami mieszka w małej nadmorskiej wiosce, do której wieści o wydarzeniach ze świata zewnętrznego docierają poprzez rozporządzenia, jakie otrzymuje ojciec chłopca. Dotyczą one jednak przede wszystkim zamieszkałego w tej samej miejscowości malarza Maxa Nansena i sztuki, którą uprawia. Ekspresjonistyczne obrazy nie wpisują się ani w pożądaną przez władzę formę, ani tematykę. Chociaż policjant i artysta w młodości byli przyjaciółmi, a ten ostatni jest nawet ojcem chrzestnym Siggiego, wypełnienie rozkazu i obowiązek wobec obowiązującego prawa jest dla Jensa Jepsena, jedynego przedstawiciela władzy w tym miejscu, powinnością wobec której nie może się uchylić. Nie może więc zaakceptować, że Max uprawia „zdegenerowaną sztukę” mimo wydanego mu zakazu. Siggi zostaje wplatany przez ojca w jego prywatną i służbową walkę z malarzem, choć chłopak wyraźnie sympatyzuje z dawnym przyjacielem domu i zamiast na niego donosić, postanawia pomóc artyście.