Brawurowa komedia o niemłodym i niespełnionym zawodowo małżeństwie aktorów z Hollywood. Emily (
Ewa Wiśniewska) i Henry (
Sławomir Orzechowski) całe życie marzyli o statusie gwiazd filmowych, pięknej posiadłości w Beverly Hills i bywaniu na oscarowych galach. Tymczasem ich rzeczywistość to skromny domek na przedmieściu, w którym wcielają się z werwą w swoje ukochane role (te, które zbudowali lata temu, grając w „Romeo i Julii”), dawno niewidziany dorosły syn i codzienne spotkania z Jeffem, który codziennie dostarcza im jedzenie. Kim naprawdę są Emily, Henry, Bill oraz Jeff? Nie ustalimy tego tak łatwo, bo w utworze
Bohneta i
Alexy’ego życie sprzęga się nierozerwalnie z teatrem, choroby wieku starczego (demencja) zaczynają wyznaczać rytm codzienności. Siłą komedii są dialogi. Zasadniczo niezwykle ciepłe, pełne humoru i dramatyzmu, a czasem złośliwe.