Forum techniczne fdb.pl. Zgłoś błędy zauważone na stronie, pisz opinie na jej temat. Strona ta jest dla Was i zależy nam aby spełniała Wasze oczekiwania.
Macham reka na kretynizm niektorych weryfikatorow (przyznaje wiekszosc nadaje sie do tego co robia): niektorym troche palma odbija i wywalaja wszytkie tresci co maja niewielkie bledy (literowki) zamiast jak wskazuje rozum i etyka poprawic je.
Jednak dzis patrze, jakis glab, bo inaczej tego nie nazwe, co sie zwie opatrznik, wywalil mi obsade do filmu manhattan http://fdb.pl/f301, choc przeciez wie ze nie mozna poprawic tego i musialbym teraz pisac wszytko od nowa. Powod? Ze juz sa nazwiska, bo jak widac niektore zostaly juz zweryfikowane przez kolejnego myslacego inaczej (jak widzice kolejnosc odwrotna i tak rzadkiej obsady). Liczylem ze MYSLACY wer usunie obecna obsade, bo jest niedobra i zaliczy moja PELNA obsade wg kolejnosci z IMDB. Jesli jednak wer uparl sie aby glowni bohaterzy byli gdzies w srodku listy, to mogl sobie usunac te 8 nazwisk z mojej kontrybucji, a jesli mu sie tego nie chcialo, to mogl albo zostawic to do weryfikacji madremu werowi albo napisac mi maila bym to paprawil.
Admini zrobcie cos z tymi fuszerami i wprowadzcie zasade: NIE WERYFIKOWAC NEGATYWNIE OBSAD BEZ UPRZEDNIEGO POWIADOMIENIA AUTORA. To na prawde duzo pracy.
> Krzysztof Czerepak o 2006-06-17 12:24:57 napisał:
>
> skoro nie ma różnicy, to czemu część z dodających sama nie klika i nie
> podaje źródła?? :-)
> dodający wpisuje jakieś tam dane, załóżmy datę premiery… a adres do
> jakieś ogólnej strony filmu (nie ważne już czy po polsku czy nie…) czyli
> podaje źródło skąd te dane ma… weryfikator patrzy na tę stronę i widzi,
> że nie ma tam takich informacji… więc może odrzucić i iść dalej, lub
> stracić nieco czasu i samemu znaleźć (nie zawsze jest to w menu po lewej..
> jak w wypadku releaseinfo) i teraz jak sądzicie czy lepiej odrzucić i
> zweryfikować coś innego, czy może stracić trochę czasu ale zrobić to
> także…
> ps: odrzucane jest dlatego, żeby dodający nauczyli się dodawać i nie
> utrudniać pracy weryfikatorom… chociaż sam nie odrzucam zbytnio (chyba, że
> ktoś robi to nieustannie..)
Hmm, o czymś my tutaj zapominamy… w całym tym wątkui chodziło o portal imdb.com i o wspomniany link do release info… I uwierz mi Krzychu, że naprawdę łatwiej jest kliknąc po tej lewej stronie na ten link, niż bawić się w np kopiowanie czy jak Wy tam to robicie przy sprawdzaniu… Już teraz nie ma tej wskazówki, ale była podobna kiedyś, [ale chodziło tam o obsadę] że mógł być link do filmu jak też z końcówką 'fullcredits'. I ten przykład ma sens, gdy ktoś wrzucił obsadę np 30 osób, i aby sprawdzić, trzeba było wejść na full cast and crew. Jest to jakieś porównanie, ale tutaj z tymi datami, no to kurcze naprawdę mogło by zostać przy jednym linku…
Nie myślcie że schizuję, ale ja tak uważam że dla obu stron byłoby lepiej… Pozdrawiam :)
Mam świetny plan:)Niech FDB zrekrutuje nowych weryfikatorów którzy pod groźbą bicia zaczną sprawdzać obsady dodawane do filmów.Tego nikt nie sprawdza a ostatnio zauważyłem że nikt ich nie dodaje bo nie są weryfikowane.Weryfikowanie obsad to męczące zajęcie ale zlitujcie się,nie można cały czas weryfikować plakatów i gatonków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Fajnie byłoby jakby każdy wer miałby przydzielone co miałby weryfikować :-)
Pozdrawiam :-)
czy nie potraficie zrozumieć pewnej rzeczy… weryfikator robiący na dzień powiedzmy kilkanaście/kilkaset rzeczy raczej nie ma w głowie ciągłego sprawdzania takich rzeczy (on jest weryfikatorem i weryfikuje to co wy wklepiecie… to, że niektórzy – w tym ja :] poprawiają/szukają to już jest indywidualna kwestia…) jeśli dodający zaczną robić to wedle wskazówek to nie będzie problemu.. tymbardziej, że wiedzą że spora rzesza weryfikatorów odrzuca takie treści…
mówisz, że ludziom sie odechciewa.. pomyślałesz nad tym – że weryfikator który leci *dziesiątą treść z kolei musi sobie szukać czegoś, poprawiać może mieć dosyć? że to może mu się odechciewa? chcecie aby weryfikatorzy byli okej wobec dodających – to sami bądźcie okej wobec weryfikujących…
co do obsad: w miarę możliwości staram się lecieć obsady… jednak przyznaję że obsady są najcięższą rzeczą ;]
Zauważyłem że weryfikatorzy bardzo nie lubią sprawdzać i zatwierdzać obsad. Domyślam się że z tym tematem jest najwięcej roboty, ale w końcu jest to ważny szczegół w bazie filmów. Jest bardzo dużo filmów w naszym portalu które nie posiadają jeszcze obsady. Zaproponowałem kilka obsad do dodania, ale jak do tej pory ani jedna nie została zweryfikowana. Nie wiem nawet czy dobrze to zrobiłem bo nikt tego jeszcze nie próbował sprawdzać. :-(
> Victor o 2006-06-18 02:00:34 napisał:
> Zaproponowałem kilka obsad do
> dodania, ale jak do tej pory ani jedna nie została zweryfikowana. Nie wiem
> nawet czy dobrze to zrobiłem bo nikt tego jeszcze nie próbował sprawdzać.
> :-(
Musisz poczekać z miesiąc, jak nie więcej :-)
Odnośnie weryfikowania do póki co nie mam zastrzeżeń. Owszem nadal czeka kilka moich obsad do zweryfikowania ale mam nadzieje, że w miare możliwości będzie to szybko zweryfikowane.
Natomiast mam nadzieje, że szybko zostaną zweryfikowane nowe filmy, które dodałem do bazy tak aby można wstawić o nich więcej informacji.
Co do sporu weryfikatorzy kontra reszta użytkowników to rozumiem, że narazie są to jeszcze początkowe fazy rozwoju całej bazy. Z czasem każdy będzie nabierał dużo większego doświadczenia i wszystko będzie szybko szło.
> Victor o 2006-06-18 02:00:34 napisał:
>
> Zauważyłem że weryfikatorzy bardzo nie lubią sprawdzać i zatwierdzać
> obsad. Domyślam się że z tym tematem jest najwięcej roboty, ale w końcu
> jest to ważny szczegół w bazie filmów. Jest bardzo dużo filmów w naszym
> portalu które nie posiadają jeszcze obsady. Zaproponowałem kilka obsad do
> dodania, ale jak do tej pory ani jedna nie została zweryfikowana. Nie wiem
> nawet czy dobrze to zrobiłem bo nikt tego jeszcze nie próbował sprawdzać.
> :-(
ja bym wstawial same obsady, ale neistety nikt nie chce ich sprawdzac, a mam duzo ponad miesiac temu wstawione. Cos powinno sie z tym zrobic.
Proszę pouczyć weryfikatorkę "Judith" w jaki sposób weryfikuje się: pozostałe
odrzuciła moją kontrybucję, ponieważ uznała, iż link
http://imdb.com/title/tt0045786/
nie jest DOKłADNYM LINKIEM do release date.
Życzę zdrówka
> Yasha o 2006-06-19 00:29:41 napisał:
>
> Proszę pouczyć weryfikatorkę "Judith" w jaki sposób weryfikuje się: pozostałe
> odrzuciła moją kontrybucję, ponieważ uznała, iż link
> http://imdb.com/title/tt0045786/
> nie jest DOKłADNYM LINKIEM do release date.
> Życzę zdrówka
moze trzeba opublikowac skrocona wersje obslugi imdb.com ? ;)
> Yasha o 2006-06-19 00:29:41 napisał:
>
> Proszę pouczyć weryfikatorkę "Judith" w jaki sposób weryfikuje się: pozostałe
> odrzuciła moją kontrybucję, ponieważ uznała, iż link
> http://imdb.com/title/tt0045786/
> nie jest DOKłADNYM LINKIEM do release date.
> Życzę zdrówka
a jest dokładnym? :)
to pokaż mi (bez klikania w dodatkowe linki) gdzie masz tam datę premiery? :-)
Jestem osobą o słabych nerwach, dlatego odchodzę jutro z fdb (skończę z tym miesiącem), gdyż nie mam już po prostu siły do paru osób.
Ostatnio pracowałam nad jednym plakatem godzinę: http://fdb.pl/contents/load/9835
Musiałam obciąć lekko z lewej strony, bo plakat nie miał równego pionu i za biały pasek od razu zostałby odrzucony. Tymczasem Jankes odrzucił mi go za to obcięcie. Nie pomogły tłumaczenia, że godzina mojej wolontariackiej pracy poszła na marne. Dodałam drugi raz i napisałam, żeby pozwolił komuś innemu sprawdzić, ale wrednie odrzucił znów. Wtedy podesłałam innemu weryfikatorowi, który bez problemów plakat przyjął.
Tymczasem Jankes usunął przyjęty plakat i zamieścił ten znacznie gorszej jakości: http://fdb.pl/film/245292-kryptonim-cicero/plakaty/300947
Żadna rozmowa nie miała sensu. Tak samo było ze zdjęciami osób z serwisu whosdatewho. Chciałam mu podać mój login i hasło, ale stwierdził, że będzie po prostu odrzucał. Dopiero gdy opisałam sprawę na forum, zmienił podejście.
Miałam zostać weryfikatorem od stycznia, ale wybaczcie – nie dam rady pracować z osobami, którym ego przysłania innych ludzi i ich pracę. Podziwiam Beznickowego czy Trophy’ego, którzy potrafią wiele zrozumieć i zawsze pomogą. Gdybym miała taką silną psychikę to zostałabym. Trzymajcie się i życzę wam nowego fotoedytora na moje miejsce.
Nie będę się tłumaczył z odrzucenia, bo fakt jest oczywisty, plakat ma obcięty cały lewy bok wraz z literami, a w źródle który wtedy podałaś był cały. To, że się napracowałaś nie zmienia faktu, że plakat jest obcięty.
A jeśli chodzi o ten dodany, to nie ja go dodałem tylko chyba Czechu, i on właśnie jest cały i nie trzeba go było tak mocno obcinać.
Do Ciebie niestety też żadne argumenty nie docierają i to jak można było zauważyć na wielu forach w żadnym z tematów, po prostu jesteś najmądrzejszą osobą jaką znam i nie mam się co wypowiadać.
Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.
Akurat w tym konkretnym przypadku, plakat nie ma żadnej ramki, więc nie pojmuję po co go obcinać. Ale koleżance jak widać, a raczej słychać, przede wszystkim chodzi o to, że się napracowała i w związku z tym, absolutnie i natychmiast powinienem jej treść zaakceptować, nie patrząc na nic innego.
Jej dodany, obcięty plakat: http://fdb.pl/contents/images/2/a/b/2ab4144754b95661b8a2d7264d3f719c1bd94bae.jpg
Plakat z jej źródła – cały: http://www.doctormacro1.info/Images/Posters/A/Poster%20-%205%20Fingers_01.jpg
Moim zdaniem w tym przypadku naprawdę odwaliła solidną robotę, bo w sposób profesjonalny zrekonstruowała ten plakat. Na oko widać, że ten plakat jest krzywy i wymaga ucięcia, jeśli ma być w pionie.
No ale znów zwyciężyło masowość a nie jakość. Morał dla dodających z tej historii – używajcie CTRL+C oraz CTRL+V…
Zapomniałam dodać, że odrzucił mi też opis do filmu, w którym jedno słowo mi się niechcący powtórzyło dwa razy w jednym zdaniu (dwie osoby określiłam przymiotnikiem "zazdrosny"). Nie można było przecież usunąć słowa, prawda?
Czasem poprawiałam ortografy i wiele innych błędów w opisach, ale najwyraźniej ktoś się na mnie uwziął…
PS – odchodzę jutro jak zamknę miesiąc, żeby nie było, że w gniewie. Może kiedyś wrócę jak werami będą same rozsądne osoby, z którymi można rozmawiać. Poza nimi serwis jest super i rozwija się technicznie. W innych państwach od osób na stanowiskach czegoś się wymaga. Pamiętam jak pisałam do agencji aktorskiej w Anglii o zamieszczenie zdjęć aktora, które tu później dodałam. Od razu dodali i jeszcze przeprosili w mailu, że wcześniej nie było. Tak miło powinno być wszędzie.
Ja tam się nie znam, ale czasem chyba wyjątki można stosować. Plakat w oryginale wygląda tragicznie, a po przeróbce panny Carycy wygląda jak nowy – co z tego, że lekko obcięty? Patrzę, mi to nie przeszkadza, widzę świetny plakat.
"Zazdrosny asystent fryzjera Joe jest szaleńczo zazdrosny o manikiurzystkę Sally."
To twoje zdanie z odrzuconego opisu. Staram się nie poprawiać takich błędów, bo nie wiem co autor miał na myśli.
Co do "najwyraźniej ktoś się na mnie uwziął" to sprawdziłem, sprawdziłem ostatnimi czasy jakieś 120 treści z czego odrzuciłem 3, to się na ciebie dość mocno uwziąłem.
mysle ze wszyscy powinni wiedziec, ze nie jestesmy chirurgami a zajmujemy sie filmem, ktory jest rozrywka, mila dla oka, czasami sztuką i nie moze byc sztywnych zasad ustalonych raz na zawsze …
Heh, dziwnawo trochę ostatnio jak pamiętam caryca wychwalała Jankesa jak to on szybko i dużo sprawdza, a teraz jaki on jest mściwy i niedobry?. Co do plakatu to może za bardzo się uparł tego ucięcia, bo plakat wygląda bardzo fajnie, ale żeby odchodzić bo z 1 werem nie można się dogadać? on nie jest taki zły może trochę uparty:)
Nigdy nie zrozumiem jak można robić szum odchodząc. Już nie raz się z takim czymś spotykam. Ja nigdy bym nie potrafiła czegoś takiego zrobić, żeby tylko zyskać przychylność. Taka dygresja mała.
Po raz kolejny zapytam. Czy nie można było zrekonstruować tego plakatu razem z tą rzekomą "białą ramką", co by nie ucinać liter? :)
Jestem za carycą i apeluję, aby nie odchodziła. Pion rzeczywiście jest krzywy, a obcięcie kawałka literki nie ma tu wielkiego znaczenia. Rekonstrukcja jest niesamowita. Chylę czoła i mam nadzieję, że Pani Kasia zmieni zdanie.
> Filip_Borkowski o 2009-12-30 22:39 napisał:
> Rekonstrukcja jest niesamowita
>
Niesamowita? Może nie jestem dyplomowanym grafikiem, ale plakat po przeróbce jest zbyt jaskrawy i blady. Poza tym w oryginale na samym dole mamy napisy, a tutaj są ucięte, zresztą ta obwódka wokół plakatu to nie jest jakaś ramka tylko integralna część plakatu więc nie wiem jaki w tym sens aby to wycinać.
A skoro kawałek literki nie ma wielkiego znaczenia, to może wyciąć najlepszy fragment z tego plakatu i tylko taką część dodać?
> Spinnaker o 2009-12-30 22:52 napisał:
> A skoro kawałek literki nie ma wielkiego znaczenia, to może wyciąć najlepszy
> fragment z tego plakatu i tylko taką część dodać?
A może zamiast rzucać wymuszonym sarkazmem lepiej wziąć się do roboty i samemu doprowadzić ten plakat do lepszego stanu, niż ten pokazany przez koleżankę caryca84? Ja rozumiem, że typowa polska złośliwość i zawiść są łatwiejsze i szybsze w zastosowaniu, ale o człowieku raczej nie świadczą najlepiej.
Zadziwia mnie na fdb dość trudny problem nie rozwiązany w ogóle, chyba nawet nie było próby tego zrobienia. Chodzi np o to, że weryfikatorem można zostać dodając po cichu obsady i np gatunki, a później można weryfikować wszystko, często treści, o których się nie ma pojęcia jak recenzje i opisy (nie widzenie błędów), plakaty…
I tak i o to widzę, że ten pan niżej jest weryfikatorem, a pisze takie głupoty:
> Spinnaker o 2009-12-30 22:52 napisał:
> Niesamowita? Może nie jestem dyplomowanym grafikiem, ale plakat po przeróbce
> jest zbyt jaskrawy i blady.
Plakat w chwili powstawania miał białe tło tam gdzie jest teraz takie żółtawo-szare i prawdopodobnie proporcjonalnie do tego pogorszenia kolory białego, została przerobiona reszta kolorów. On nie jest zbyt blady i jaskrawy, on tak wyglądał po stworzeniu kilkadziesiąt lat temu.
> Poza tym w oryginale na samym dole mamy napisy, a
> tutaj są ucięte, zresztą ta obwódka wokół plakatu to nie jest jakaś ramka tylko
> integralna część plakatu więc nie wiem jaki w tym sens aby to wycinać.
Typowy brak wiedzy w temacie. Te napisy na dole nie są integralną częścią plakatu (nauczcie się tego, bo dużo osób tego faktu nie rozumie), twoim tokiem myślenia dojdziemy do tego, że droga jest integralną częścią pojazdu. Chyba że dwie osoby wyżej poza tobą napisały, że żadnej tutaj ramki nie ma lub na obejście zostało napisane, że jej tutaj nie widzą. Ramka jest ewidentna, jest nią cała otoczka wokół tego, co zostawiła Caryca84 po przeróbce. Nie jestem pewien, ale te białe ramki służyły kiedyś po to, aby włożyć plakat w ramę, aby mógł wisieć w kinie, ta biała ramka była poza widokiem obserwatora ramki i widział faktyczną część plakatu – centralną grafikę. Jeżeli byłby z tym problem, to ja po pierwszym odrzuceniu, zobaczeniu kto to jest, pogadałbym z tym dodającym i zatwierdził plakat po renowacji, gdyż wygląda on znacznie lepiej, a dopiero na powiększeniu widać ten mały brak liter. Bo fakt włożonej pracy trzeba wykorzystać i go nie ignorować tak jak to się dzieje w polskich urzędach: ktoś przyjdzie z dobrym projektem czegoś, urzędnicy powiedzą, że nie ma kasy lub jest już inna koncepcja kupiona znacznie gorsza i żeby dodatkowych kosztów nie było, danej osobie się dziękuje, ta łapie doła.
> A skoro kawałek literki nie ma wielkiego znaczenia, to może wyciąć najlepszy
> fragment z tego plakatu i tylko taką część dodać?
Tutaj jest racja, bo plakat nie powinien mieć obciętych liter, zwłaszcza z imienia reżysera. Wydaje mi się, że po skierowaniu grafiki w stronę północy i maksymalnym przycięciu bez obcinania liter przestrzeń tą można było zapełnić np na dole dodając trochę fioletu lub u góry czarnego, w zależności, gdzie by brakowało, aby nie widać było efektu paska.
Renowacja, droga Caryco84, poza tym obcięciem wyszła świetnie, brawo!
Sahib – ja nie jestem ani złośliwy, ani zawistny, więc tego typu teksty daruj sobie, poza tym w dziale FORUM nie ma adnotacji która mówiłaby aby nie wypowiadać się na temat w którym ma się inne niż inni zdanie…
Ronaldinho – co do kolorów…ciebie nawet w planach nie było ani pewnie nikogo z tego serwisu gdy ten plakat powstawał, czyli można założyć, a nawet trzeba że jakość druku w latach 50 znacznie odbiegała od standardów obecnych teraz. A teraz powiedz mi, jak mi udowodnisz że plakat był tak biały jak twoja koleżanka caryca zrobiła? Bo mi się nie wydaje, i nawet na zdrowy rozsądek nie mógł być taki bielusieńki jak obłoczki na niebie.
Wg mnie kolor powinien zostać taki który jest, widać go na tej waszej "ramce", to jest naturalny kolor starszego papieru, zlikwidować zżółknięte fragmenty, ewentualnie go lekko rozjaśnić – ale nie tak jasno!! Bo teraz jest za jasny i zbyt jaskrawy!!!!
> caryca84 o 2009-12-31 00:20 napisał:
> Spinnaker :) wystarczy spojrzeć na jego profil i naszą kłótnię – i wszystko
> jasne :) Ach ta bezstronność…
>
> Ronaldinho – obróciłabym, gdybym sądziła, że za te milimetry plakat zostanie
> odrzucony. Później nie mogłam nic zrobić, bo musiałabym pracę zacząć od
> początku.
Czyj profil, czyją kłótnię i co jest jasne ;p [profil tego pana na plakacie? ;P ]
Tu zaraz się posypią na mnie teksty że jestem złym człowiekiem, głupim niedorozwojem i debilem który twierdzi że droga jest integralną częścią samochodu….
Ja się z Tobą nie kłócę, po prostu dla mnie jest on za "biały", jedni lubią gruszki – drudzy jabłka, więc wiesz…
Cały spór wynika z tego, że zakładacie, że jesteście bezbłędni. Przecież to nie jest strona dla aniołów. Każdy wie, że weryfikatorzy się mylą. Czasami niesłusznie coś odrzucą, czasami niesłusznie zaakceptują… Wielkie rzeczy! Tragedia?
Zwykły Użytkownik też czasami coś przytnie nie tam, gdzie trzeba, nie to u, co trzeba napisze, nie ten link… I co? Koniec świata?
Przecież wszyscy wspólnie budujemy stronę filmową i każdy robi to najlepiej, jak potrafi. Nie o to w tej całej zabawie chodzi?
Dlatego myślę, że jeśli
irytuje cię, że inni robią błędy, nie masz przyjemności w tworzeniu tej strony i bardziej cię to męczy niż bawi, nie akceptujesz tego, że inni są omylni, nie akceptujesz tego, że Ty jesteś omylny, nie szanujesz ludzi z innym zdaniem, to nie jest miejsce dla ciebie.
A z tym "odchodzę"… po co się coś takiego pisze? Chyba tylko po to, żeby usłyszeć: "nie odchodź". Bo, po co innego?
Odejdź, jeśli nie sprawia Ci przyjemności to, co robisz, albo to, co robią inni. Wielkie rzeczy! Prędzej czy później każdy odejdzie. Większość, jak wierzę, cicho i bez trzaskania drzwiami.
Szczęśliwego Nowego Roku!
:)
Przyglądam się dyskusji od wczoraj i nie pojmuję tej „burzy w szklance wody”. Nie macie naprawdę większych problemów? Nie opowiadam się za żadną ze stron, próbuję spojrzeć obiektywnie. Caryca84 z pewnością wykonała dużo świetnej precyzyjnej i czasochłonnej roboty na fdb i za to wyrazy uznania: chapeau bas!!!(lub jak kto woli „szacun"! Z drugiej zaś strony zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak: „nie chcecie się bawić” (w domyśle według moich reguł) „zabieram zabawki i idę do domu”… Nie po raz pierwszy zresztą:)! Posądzanie o złośliwość Jankesa naprawdę jest niedorzeczne…
DO SIEGO ROKU!
Nie jestem rozkapryszona. Z Jankesem często rozmawiałam na gg, ale każdą dyskusję ucinał "i tak odrzucę". Jeśli wg was jest to dojrzałe zachowanie, to wasza sprawa.
Czechu: tak, kiedyś myślałam, że Jankes jest dobrym werem, ale jedna sprawa nas poróżniła i od tamtej pory nie chciał ze mną rozmawiać i wszystko odrzucał.
Podałam tu jeden przykład, który już przeważył szalę, a takich sytuacji było wiele. Sporo się tu napracowałam, a niektóre moje edycje plakatów czy portretów wciągnęłam do swojego portfolio, bo były naprawdę ciężkie i zajmowały wiele godzin. Robiłam to, chociaż dostawałam za to tylko 1 punkt, bo chciałam, żeby ten serwis był najlepszy. Po prostu wiele osób tu nie jest skłonnych do ŻADNEGO dialogu. Nie mam już siły się denerwować takimi ludźmi i być wiecznie traktowana jak natrętny petent w ZUS-ie za moją ciężką 7-miesięczną pracę, kiedy na maks. wykorzystywałam mój limit punktów. Myślałam, że młodsze pokolenie nie ma syndromu PRL-u naszych rodziców, ale widać, że jednak nie.
Z takim podejściem na pewno wystraszycie wielu ludzi, którzy potrafiliby zrobić tu coś ciekawego.
Żegnam
yeah, obrzućmy się błotem, powyzywajmy innych, bo chyba tylko tego tutaj brakuje do totalnej klęski.
Caryca napracowała się nad renowacją plakatu naprawdę sporo, z tego co widać. Widzę ją w czołówce użytkowników miesiąca od dłuższego czasu, a jedyne co dostała w podzięce to odrzucenie naprawdę dobrego kawału roboty oraz poczęstowanie ją pięknymi epitetami.
Ucięte 4 piksele i już wielkie halo. Nieważne, że plakat jest o niebo lepszej jakości. Nieważne, że niewiele osób z tego serwisu zapewne zrobiłaby chociaż namiastkę tego, co Caryca.
Czy to aż taką plamą w serwisie będzie dodanie plakatu z uciętymi 4 (!!!) pikselami? ><
Ludzie, zacznijcie doceniać czyjąś pracę, a na pewno nie pożałujecie.
Nie dość, że żyjemy w kraju, gdzie większość na start skoczyłaby sobie do gardła, to jeszcze musimy się nawzajem krytykować, bo "jest źle i koniec!".
Co zyskaliście tym przedsięwzięciem? Połechtaliście swoje ego? (oooh, tak! bij mnie mocno, mów mi po niemiecku!) Wyżyliście się? Bo ja tego nie pojmuje, czy ktoś mi wyjaśni LOGICZNIE dlaczego jedyną podzięką za duży nakład pracy dla Carycy było pomachanie na drogę stalowym krzyżem?
Żeby nie tworzyć dodatkowego tematu, podczepię się tutaj, a chodzi konkretnie o te nieszczęsne ramki w plakatach… :)
Tutaj podam przykłady:
http://fdb.pl/contents/load/60665 to jest jeden z przykładów zatwierdzonego plakatu,na innych lepiej widać tą niby ramkę
http://fdb.pl/contents/load/60674
http://fdb.pl/contents/load/60682
Wg mnie, te "czarne ramki" to jest część plakatu i nie widzę sensu obcinania tego, bo po co? W ogóle nie rozumiem tej definicji ramki w FAQ, skąd mam wiedzieć ja, a nawet i weryfikator czy właśnie oryginalny plakat zawiera tą czarną obwódkę czy też nie??
Zwłaszcza, gdy ten sam weryfikator wcześniej wszystkie takie moje plakaty przyjmował, a nagle ostatniego dnia część przyjął, a resztę wszystko po kolei poodrzucał z powodu ramki…Ramki, która wcześniej nie stanowiła dla nikogo problemu, a nawet i jeden znajomy weryfikator sam dodawał tego typu plakaty i zostały przyjmowane…
Więc proszę weryfikatorów o jasne stwierdzenie i ocenienie czy mogę dodawać w formie oryginalnej czy mam dać sobie spokój
Nie to żebym się czepiał i był upierdliwy hehe, ale jeszcze trwa ta dyskusja czy może juz o tym zapomniano? ;))
nikt tego nie ocenia, system to robi. Tu masz wyjaśnienie: http://fdb.pl/faq23,Punktacja.html
Ostatni akapit.
Pytanie z innej beczki:
Jak usunąć opis, który nie spełnia wymogów faq? Chodzi mi szczególnie o długość, bo jeżeli zawiera on poniżej 200 znaków i przy próbie dodania takowej treści wyskakuje komunikat – "Treść zbyt krótka minimalnie 200 znaków". Czy jest dopuszczalne najpierw w jednej treści dodać brakującą ilość znaków (na przykład spacji), czekać na akceptacje ze strony weryfikatorów i następnie powtórzyć usunięcie już opisu z wymaganą ilością znaków?
Pozdrawiam
> the_foe o 2006-06-07 20:04 napisał:
> Macham reka na kretynizm niektorych weryfikatorow (przyznaje wiekszosc nadaje
> sie do tego co robia): niektorym troche palma odbija i wywalaja wszytkie tresci
> co maja niewielkie bledy (literowki) zamiast jak wskazuje rozum i etyka poprawic
> je.
> Jednak dzis patrze, jakis glab, bo inaczej tego nie nazwe, co sie zwie
> opatrznik, wywalil mi obsade do filmu manhattan http://fdb.pl/f301, choc
> przeciez wie ze nie mozna poprawic tego i musialbym teraz pisac wszytko od nowa.
> Powod? Ze juz sa nazwiska, bo jak widac niektore zostaly juz zweryfikowane przez
> kolejnego myslacego inaczej (jak widzice kolejnosc odwrotna i tak rzadkiej
> obsady). Liczylem ze MYSLACY wer usunie obecna obsade, bo jest niedobra i
> zaliczy moja PELNA obsade wg kolejnosci z IMDB. Jesli jednak wer uparl sie aby
> glowni bohaterzy byli gdzies w srodku listy, to mogl sobie usunac te 8 nazwisk z
> mojej kontrybucji, a jesli mu sie tego nie chcialo, to mogl albo zostawic to do
> weryfikacji madremu werowi albo napisac mi maila bym to paprawil.
> Admini zrobcie cos z tymi fuszerami i wprowadzcie zasade: NIE WERYFIKOWAC
> NEGATYWNIE OBSAD BEZ UPRZEDNIEGO POWIADOMIENIA AUTORA. To na prawde duzo pracy.
Trochę to trwało, ale się udało :-)
punkt o ramakach usunięty :-)
> Hsi_Nao o 2010-05-06 08:34 napisał:
> Trochę to trwało, ale się udało :-)
>
> punkt o ramakach usunięty :-)
Hm, o ramkach w kwestii obsady… ;) ALe mam nadzieję że to chodzi o te ramki w plakatach, tak więc DZIĘKUJĘ w końcu! :))
Proszę czekać…
