Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.
Hehe zobaczylem tytul i pomyslalem "znowu Justynka";)
Spocilem sie bardzo, bo pomagalem jakiejs pani pod supermarketem naprawiac jej poldoleum. W koncu nic z tego nie wyszlo i doszlo to tego ze musialem go pchac i tak bawilismy sie przez pol godziny, ja jak dziki kon pchalem poloneza po parkingu Tesco, a pani uradowana probowala go odpalic. Spocilem sie jak kon pociagowy, a "dama’ nawet nie podziekowala. Ot czlowieku zrob dobry uczynek przy tej temperaturze, dowiesz sie co znaczy lato;)
spocilem sie tez :D temat niezly ;]
dzisiaj jechalem rowerem 19 km [standardowo zreszta juz] i to ostrym tempem, to po zatrzymaniu sie prosto pod zimny prysznic – pomaga!
duzo znajomych nie wychodzi, bo upaly, ale ja prawie non stop gdzies tam sie szlajam po podworku, wkoncu lato. burza byla w nocy nie pasowalo, to macie upaly;]
Co to za narzekania? Nikt nie inwestuje w antyperspiranty ;-) ? Wiem, nie zawsze coś dają.
Pozdrawiam :-)
> nathalie o 2006-06-27 16:29:26 napisał:
>
> jak za gorąco – wszyscy narzekają
> a jeszcze niedawno narzekaliście że zima i -20 stopni :P
> mi się tam podoba lato :D
> przynajmniej opalić się można :P
> pozdrawiam wszystkich spoconych :D
> nathalie ;)
no nieee
ja tyko na upał narzekam
zimno uwielbiam, a najlepiej jak jest to owe -20 – w górach byłam, no i super, śnieg, słońce, widoki
a dzisiaj, chyba nikt nie narzekał: pogoda jak się patrzy – słoneczko lekko grzeje, wiaterek, temp 21 c
czego chcieć więcej?
Zima się już kończy i już niedługo będzie ciepło:) Zima mnie zawiodła w tym roku. Na nartach ni pojeździłem.
Proszę czekać…