witam wszystkich bo jestem tutaj noworodkiem ;)

Zapewne wiekszosc z Was uzna moje pytanie za lekko idiotyczne ale mysle ze takowe nie jest.Sprobuje wytlumaczyc dlaczego.A wiec zapragnalem ogladac filmy DVD i Divx ( z naciskiem na to drugie ) na swoim mocno podstarzalym 21 calowym TV firmy Panasonic ( nie podaje ile nascie lat ma by nikt nie doznal szoku ).
Dlatego tez postanowilem kupic sobie odtwarzasz DVD.Jako ze w temacie stacjonarnych odtwarzaczy DVD bylem zielony chcialem kupic cos dobrej firmy.Stopniowa analiza i rozeznanie w temacie uswiadomilo mi ze kupno markwoego sprzetu oznaczac bedzie ze niewiele bede mial mozliwosci kupujac cos dobrej firmy.Niewiele bo przeciez glownie filmy sciagane z netu bede ogladal a DVD jak u wielu Polakow bedzie stanowilo odswietne wydarzenie.
Poza tym nauczony zyciowym doswiadczeniem bo troche lat juz mam dobrze wiem ze czy cos jest no-name czy malo znanej firmy czy bardzo znanej nie ma az tak wielkiego znaczenia zwlaszcze przy obecnej technice i stawianiu na nowoczesnosci kosztem "dlugowiecznosci" – daj Boze by obecne TV LCD zyly 18 lat jak moj Panasonic.No coz wygadalem sie ;) No ale wracajac do tematu moj wybor wzgledem playera padl na Mante Prince 2 lub Emeror 3.
Padl poniewaz one najciekawiej prezentowaly sie wsrod tanich w Mediamarkt a mialem zamiar wziac cos na raty by nie odczuc zakupu i by nie ucierpial na tym domowy budzet.No ale to 199 zl w przypadku P2 i 249 w wypadku E3.
To tez juz jakies pieniadze wiec zasiegnalem jezyka w necie i po wielu wypowiedziach internautow zwatpilem i postanowilem sobie dac spokoj z ta firma.Dodatkowo testy chyba CHIPU okreslily Mante E3 jako pomylke w ktorej nie dziala polowa funkcji.Coprawda P2 okreslono jako niezlego ale wole juz nie ryzykowac.

Czytajac kolejne opisy kolejnych playerow wywnioskowalem ze albo kupie uznawanego za najlepszy wsrod tych tanich Bellwooda 301 USB lub bardzo taniego Korra 2258.Pominalem Wiwe poniewaz cena obecnych modeli jest jakby posrodku wymienionymi dwoma wiec ani mala ani duza. Zanim dokonalem zakupu namowilem kolege na Korra i wczoraj kilka godzin sie na nim pastwilismy.
Mianowicie sprawdzilismy okolo 50 filmow zarowno takich sprzed n-lat jak i najnowszych sciagnietyuch z netu na dniach.Nie zabraklo takze plytek DVD tloczonych i wypalonych domowa nagrywarka.Coprawda nagrywarka dobra bo Pioniera ale nosniki DVD tanie bo marketowe Extreme.Nosniki palone maks x6 wiec moze ma to jakies znaczenie ale wynik jaki osiagnelismy zadziwil nas.
Na 50 plyt DVD i CD nie poszly nam dokladnie 3 filmy.W tym jeden to Poseidon wersja dwuplikowa a nie poszedl zapewne dlatego ze jego rozdzielczosc jest 800×300 czy cos takiego a to chyba za duza jak na takie playery.
Na te 50 filmow wszystkie uruchomione mialy wystarczajaco dobrze dopasowane i widoczne napisy stad nie rozumiem niektorych co uwazaja brak zmiany wielkosci czcionki za wielka wade.No ale zapewne jakas wada to jest.
Co sie tyczy plikow tekstowych w formacie MPL2 to z obecnie sciaganych tytulow nie widze zbytnio by MPL2 byl jakos bardzo popularny a prorokowanie ze wkrotce ten formaty zastapi TMplayer jest raczej przedwczesne.Bo wkrotce mozna interpretowac zarowno jako kwestia miasiaca jak i 2,3 lat.A jesli o latach mowa to za 2 lata mozna kupic cos nowego nowoczesnego bo ceny sa bardzo niskie.
Jakosc obrazu coprawda ciezka do ocenienia na moim obecnym TV ale wygladala bardzo dobrze co potwierdza kolega ktory ma 32 calowy nowy i dobry TV.
Nie ma co sie wiecej rozpisywac ale mysle ze Korr 2258 to bardzo funkcjonalny i przyzwoity player za bardzo male pieniadze a marudzenie niektorych bo cos im tam sie dlugo uruchamia czy slysza delikatny pisk przy uruchamianiu plyty uznam jako wrodzona ceche narodowa Polakow.To sprzet tani oferujacy duzo wiec nie ma co marudzic poniewaz spelnia bardzo dobrze swoje zadanie a kwestie estetyczne to kwestia dyskusyjna.
Jedyna a zarazem najwieksza wada a wlasciwie niewiadoma to jego awaryjnosc.Tego nie sposob przewidziec zarowno dlatego ze jest to sprzet bardzo tani oraz dlatego ze jest to urzadzenie wspolczesne a wiec majace dac duzo i szybko zostac zamienione na nowe – to polityka wielu firm we wszelakich branzach.
Ile razy i jak szybko bo nawet po tygodniu padaly mi znajomym czy rodzinie urzadzenia takich firm jak Pioneer,Sony,Panasonic,Philips czy Samsung to niesposob juz zliczyc.Tak wiec magia marki to rzecz zgubna i lepiej zawsze zbadac konkretny produkt kalkulujac stosunek cena jakosc.A naprawde nie wierze by markowy odtwarzacz DVD kosztujacy np. 600 zl byl 6 krotnie lepszy lub zyl 6 razy dluzej niz taki za 100 zl jak wlasnie omawiany Korr.
Co nie znaczy ze podwazam opinie ze markowe maja lepszy obraz lub dzwiek oraz mniejsza bezawaryjnosc.
Jednak dla kogos jak ja i pewnie wielu z nas wystarcza sprzet z dolnej polki zeby od czasu do czasu zobaczyc cos na DVD lub Divx.Jednak melomanow majacych zestawy kina domowego rozumiem i dla nich urzadzenia tak tanie to zapewne "syf".
No ale wracajac do tematu dalej nie wiem co wybrac poniewaz bezproblemowo stac mnie na Bellwooda ktory wyglada ladniej i ma o wiele lepsze opinie od Korra wsrod znawcow i uzytkownikow.Oczywiscie ma wiecej funkcji i jest mniej zawodny.
Jednak jest drozszy i tu sie zastanawiam czy jest sens pakowac w takie urzadzenie wiecej pieniedzy niz 100 zl.
Wszak poza wygladem i kilkoma malo znaczacymi dla laika parametrami nie rozni sie zbytnio od Korra.
Dlatego tez mam dylemat co kupic bo logika i wrodza oszczednosc podpowiada Korra a poczucie "piekna" i ostroznosc wzgledem awaryjnosci mowi Bellwood.
Dlatego prosilbym innych uzytkownikow tych modeli o swoje opinie ale takie konkretne a nie pisanie ze to na pewno syf bo tak tanie.
Dodam tylko ze kobieta w kasie w Biedronce powiedziala ze na okolo 30 sprzedanych byly dwa zwroty w przeciagu miesiaca i o ile jej wierzyc bo w sumie co kobiete w kasie obchodzi czy ja kupie ? to wynik przyzwoity jak na sprzet za niecale 100 zl.
Tak dokladnie nie pomylilem sie w tej Biedronce w ktorej je widzialem sa po 99 zl.
Natomiast Bellwood dostepny w roznych sklepach to wydatek 249 z a wiec roznica kolosalna.
A wiec co kupic ?

z gory dziekuje za podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich

Mam korr’a 2258 i jak na razie jestem nim zawiedziony.
Przez niecałe 2 miesiące użytkowania był już raz naprawiany a jutro znów wysyłam go do serwisu.

Przed pierwszą naprawą były następujące objawy:
1. nie czytał wszyskich płyt (znaczną ilość).
2. długo wczytywał płyty
3. przy wczytywaniu słychać było piszczenie
4. niektóre płyty bardzo wibrowały w napędzie (myślałem że korr odleci jak śmigłowiec:-)

to że nie ma wyłącznika POWER i możliwości regulacji wielkości wyświetlanego textu to inny temat.

Po naprawie:
1. czyta już płyty (99%)
2. niektóre płyty nadal wibrują (co jest bardzo denerwujące)
3. dziwny objaw – po włączeniu do prądu korr zawiesza się tzn na wyświetlaczu pokazują się same zera lecz nie można wyjąć lub uruchomić płyty. dopiero wyłączeniu z prądu pomaga.

na pewno nie powiem Tobie co lepiej kupić

tak jak napisałeś że chciałbyś od czasu do czasu obejrzeć dvd lub divxa – właśnie wtedy potrzebny jest odtwarzacz niezawodny, taki w który wrzucisz płytę i działa
ja jak włączam nową płytę w korrku 2258 to się zastanawiam czy "pójdzie" a może będzie "buczał" napęd
myślę że nie o to chodzi żeby zastanawiać się czy odtwarzacz przeczyta płytę tylko żeby ją włączyć i spokojnie oglądać

korr ma dwuletnią gwarancję – ciekawe ile razy w tym czasie trafi do serwisu i czy użytkownik to wytrzyma i nie kupi po drodze czegoś innego (oby lepszego)

> PiotrekA o 2006-10-10 08:59:16 napisał:
>
> Mam korr’a 2258 i jak na razie jestem nim zawiedziony.
> Przez niecałe 2 miesiące użytkowania był już raz naprawiany a jutro znów
> wysyłam go do serwisu.
> Przed pierwszą naprawą były następujące objawy:
> 1. nie czytał wszyskich płyt (znaczną ilość).
> 2. długo wczytywał płyty
> 3. przy wczytywaniu słychać było piszczenie
> 4. niektóre płyty bardzo wibrowały w napędzie (myślałem że korr odleci
> jak śmigłowiec:-)
> to że nie ma wyłącznika POWER i możliwości regulacji wielkości
> wyświetlanego textu to inny temat.
> Po naprawie:
> 1. czyta już płyty (99%)
> 2. niektóre płyty nadal wibrują (co jest bardzo denerwujące)
> 3. dziwny objaw – po włączeniu do prądu korr zawiesza się tzn na
> wyświetlaczu pokazują się same zera lecz nie można wyjąć lub uruchomić
> płyty. dopiero wyłączeniu z prądu pomaga.
> na pewno nie powiem Tobie co lepiej kupić
> tak jak napisałeś że chciałbyś od czasu do czasu obejrzeć dvd lub divxa -
> właśnie wtedy potrzebny jest odtwarzacz niezawodny, taki w który wrzucisz
> płytę i działa
> ja jak włączam nową płytę w korrku 2258 to się zastanawiam czy "pójdzie"
> a może będzie "buczał" napęd
> myślę że nie o to chodzi żeby zastanawiać się czy odtwarzacz przeczyta
> płytę tylko żeby ją włączyć i spokojnie oglądać
> korr ma dwuletnią gwarancję – ciekawe ile razy w tym czasie trafi do serwisu i
> czy użytkownik to wytrzyma i nie kupi po drodze czegoś innego (oby lepszego)

No prosze interesujace.Moich trzech kolegow i dwoje czlonkow rodziny ma korry czyli slownie 5 sztuk i roznie czasowo go nabyli ale pierwsi jeszcze latem i nic sie nie stalo.
Moze brales w ciemno z Biedronki nie patrzac czy to czasem nie jest jakis zepsuty ktory ktos odniosl ? bo Biedronka umozliwia oddanie w ciagu chyba 5 dniu bez podania przyczyny no w kazdym razie mowiac ze nie dziala spisuja krotki protokol i bez sprawdzania pozwalaja wziac inna sztuke.Tak wiec wazne w jakim stanie sie wezmie z Biedronki no ale moze miales poprostu pecha.
Zastanawia mnie okreslenie ze wysylasz go serwisu.O ile sie nie myle w instrukcji Korra jest napisane ze obowiazuje go serwis DTD czyli to oni powinni sie pofatygowac do Ciebie po sprzet i Tobie po naprawie go przywiesc.
Co do dlugiego wczytywania to kazdy dlugo wczytuje okolo 10-15 s a piszczenie przy wczytywaniu to dla niego takze normalka.Ale to chyba nic wielkiego wazne ze jak wczyta jest ok.

Co do niezawodnosci to takich urzadzen raczej nie ma tak jak pisalem dzis stawia sie na nowoczesnosc i uniwersalnosc a nie niezawodnosc.Natomiast wydajac 99 zl czy 130 jakos latwiej przelknac zepsucie niz np. 600 zl na "wypasionego" Pionka.
Z drugiej strony gdyby Korr to bylo tak wyjatkowe swinstwo to producent nie dawalby 2 lat gwarancji wiec nie sadze bys mial go w naprawie wiecej niz 2 razy w ciagu 2 lat.
Ja raczej wezme Bellwooda jak w koncu znajde go w trojmiescie w wersji srebrnej w jakims pewnym sklepie lub markecie i nie zdziwie sie jak z nim bede mial wiecej problemow niz z Korrem Ty i znajomi.

tak…
lubię bardzo jak ktoś snuje domysły…
1. kupowałem w Avansie nie w Biedronce (nie zbierałem towaru z podłogi)
2. mają serwis Door To Door, koleś z Opka przychodzi zabiera pakę i po naprawie przynosi, ale nikt za mnie nie zamówi Opka i nie spakuje dvd do pudełka (jeśli słyszałeś o innym serwisie proszę o informację)
3. niezawodność zawsze jest w cenie
4. to już będzie druga naprawa w przeciągu 2 miesięcy :-) mogę sią założyć że do terminu końca gwarancji odwiedzi jeszcze kilka razy serwis

to jest moja opinia
kupuj co chcesz

> PiotrekA o 2006-10-10 15:06:40 napisał:
>
> tak…
> lubię bardzo jak ktoś snuje domysły…
> 1. kupowałem w Avansie nie w Biedronce (nie zbierałem towaru z podłogi)
> 2. mają serwis Door To Door, koleś z Opka przychodzi zabiera pakę i po
> naprawie przynosi, ale nikt za mnie nie zamówi Opka i nie spakuje dvd do
> pudełka (jeśli słyszałeś o innym serwisie proszę o informację)
> 3. niezawodność zawsze jest w cenie
> 4. to już będzie druga naprawa w przeciągu 2 miesięcy :-) mogę sią
> założyć że do terminu końca gwarancji odwiedzi jeszcze kilka razy serwis
> to jest moja opinia
> kupuj co chcesz

1 – no coz naiwnych ludzi nie brakuje jesli ktos woli przeplacac w Avansie kilkadziesiat zl za ten sam towar i nie miec mozliwosci osddania w ciagu dni bez podania przyczyny to juz jego wybor – Biedronka jest jaka jest ale na to pozwala no i cena 99 zl ale nikt nie musi oszczedzac przeciez milionerzy robia co chca

2 – faktycznie wasza wysokosc czynnosc telefonowania i zapakowania takiej szafy jak korek to rzecz haniebna

3 – niezawodne jest tylko cos co nie wykonuje zadnej pracy a tymsamy zadne urzadzenie nie jest niezadowne

4- mialesp echa i tyle albo sam zle uzytkwoales jakos nikomu ze znajomych nic sie nie stalo

i zeby nie bylo ze jestem fanem korra to dzis kupuje Bellwooda

co do Twojej odpowiedzi
pkt 1 pozostawię bez komentarza
pkt 2 Sam pisałeś: "Zastanawia mnie okreslenie ze wysylasz go serwisu." więc nie wiem nad czym tu się można zastanawiać, w czym Masz problem
pkt 3 nie na temat
pkt 4 wystarczy poczytać opinie innych. nie wiem jak można źle użytkować odtwarzacz dvd :-)

no cóż jeśli Szukałeś opinii o Korr 2258 to ją napisałem
jeśli nie trzeba było nie poruszać sprawy na forum tylko poczytać

to jest ostatni post na który odpisuję (czasem chęć pomocy innym nie wychodzi na dobre)