hej, niech mój nick nikogo nie zniecheca, czasem zdarzy mi sie powiedziec cos madrego :P jestem tu z "misja" aby rozmowy na tematy filmowe byly troche ciekawsze:)przyszłam tu, ponieważ forum "Filmu" od jakiegos czasu zlikwidowano a ja czuje chęć pogadania o filmach, ale nie kończac na tym ze jest fajny albo do dupy. Na pewno nie bede poruszac tematu 45678 odcinka mody na sukces, czy czemu grażynka rzuciła rysia (z klanu;P)…
temat jest prosty ; mówimy o czymś co widzieliśmy jako ostatnie :) i moze to byc kazdy film, który widzielsmy w telewizji, na dvd … no i oczywiscie w kinie :) ale nie chodzi tu o to aby rozmawic tylko o top nowosciach :)

Także podniesmy troche poprzeczke :)

Więc jaki film proponujesz na początek?

ja wczoraj ogladalem crimes and misdemeanors woodyego allena (http://fdb.pl/f4255,Zbrodnie,i,wykroczenia,(1989).html) :) jako fan allena przyjalem go z czcia bo jak to u allena byl swietny mysle ze warto go zobaczyc bo swietnie sa poprowadzone dwie historie i calkiem ciekawe wnioski mona wyciagnac :) ale jeszcze jesli ktos widzial match point (http://fdb.pl/f61,Wszystko,gra,(2005).html) wczesniej to moze doznac deja vu bo sa pewne podobienstwa :)

Majron, niestety nie widziałem ani jednego, ani drugiego więc się nie wypowiem…:]

Ja widziałam "Wszystko gra". Daje rade, jak to mówi majron. :)

a daje daje :) ale crimes tez dobre no i pierwsze bylo :)

Niedawno oglądałam "Przeboje i podboje" . Film mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Zaczelam go ogladac nie wiedzac nawet o co chodzi ( leciał na Ale Kino ) i nie mogłam sie oderwac :)) Świetna gra aktorów ( i ten John Cusack ;P ). Ale co było takie fajne …? To ze główni bohaterowie byli zwyklymi smiertelnikami jak my, nie mieszkali w apartamentowcach, tylko w zwykłych malych mieszkankach. A na dodatek główny bohater miał sklepik z płytami i kilku nienormalnych kumpli … mnie ten film po prostu urzekł :))

nooo high fidelity to naprawde mistrzostwo zgadzam sie w pelni z toba. widzialem go w wakacje i bylem zachwycony bo to jest film w takim klimacie jaki lubie. ja to nazywam komediodramat obyczajowy :P prawdziwe relacje, prawdziwi ludzie i jack black! lets get it on! :D

Mnie również podobało się "High Fidelity", a to dlatego, że ten film przypominał mi moje otoczenie. Ja też robiłem (napisałbym robię, ale już czasu coraz mniej) składanki na różne okazje, szaleni kumple, którzy zakładali szalone zespoły, jakieś miłostki w między czasie. Szalone lata :*-)

ja robie tylko szalone skladanki no i sam kiedys gralem w zespole to nie wiem czy sie liczy :)

no jasne ze sie liczy :)) zawsze chcialam grac w zespole ale nie mam sluchu :p

A mpoze ktos sie wypowie na temat Flyboys ogladał to ktos wogule?Bo ja ogladalem tylko ze nie umie i nie lubie pisac dlugich postow o danym filmie dla mnie film jest albo dobry albo slaby flyboys mi sie podobał niema jakis super efektow specjalnych fabuła tez troche naciagana ale mimo wszystko mi sie podobał

Przeboje i podboje było w tv, widziałam. Bardzo ciekawy film. :)

Flyboys nie ogladalem bo nie lubie takich filmow :)

Ja słyszałam, że "Flyboys" słabe. :)

Właśnie skończyłem ogladać http://fdb.pl/f7703,Potęga,strachu,(2006).html

Polecam wszystkim.Film wyczesany,odjazdowy,wypasiony 10/10 :)