Polska aktorka niezawodowa i modelka. Nie pochodziła z rodziny z artystycznymi tradycjami. Ojciec był masarzem, a matka gospodynią domową. Miłość do filmu i teatru zaszczepili w niej wykładowcy warszawskiego Liceum Techniki Teatralnej. Młodą dziewczynę od najmłodszych lat ciągnęło do światka artystycznego. Na jednej z potańcówek w znanym klubie Stodoła wypatrzył ją fotograf Andrzej Wiernicki. Przesłał on zdjęcia m.in. do redakcji niezwykle popularnego Przekroju. Tygodnik organizował na swoich łamach konkurs „Film szuka młodych aktorek”. Wybrano 29 finalistek, a pierwsze miejsce zajęła niepełnoletnia Teresa. Jedną z głównych nagród była epizodyczna rola w filmie „Ostatni strzał” Jana Rybkowskiego (1958). Rok później, w 1959 Tuszyńska zagrała już większą rolę w „Białym niedźwiedziu” Jerzego Zarzyckiego. Jednak filmem, który przyniósł jej sławę i jest uznawany za jedno z najlepszych osiągnięć powojennej kinematografii jest „Do widzenia, do jutra” Janusza Morgensterna. Był to początek jednej z najlepiej zapowiadających się karier w polskim kinie, która niestety została bardzo szybko zaprzepaszczona. Zainteresowanie mediów oraz popularność zdobyta z dnia na dzień przerosły niespełna 18-letnią Teresę. Aktorka pojawiła się potem m.in. w: „Tarpanach” Kazimierza Kutza (1961), w „Drugim człowieku” Konrada Nałęckiego (1961), w „Rozwodów nie będzie” Jerzego Stefana Stawińskiego (1963), w „Cała naprzód” Stanisława Lenartowicza (1966). Ostatnią rolę zagrała w „Kto wierzy w bociany?” również Stawińskiego w 1970 roku. W latach 60. Teresa Tuszyńska była także najpopularniejszą modelką Mody Polskiej. Jej sesje zdjęciowe i występy na wybiegu zachwycały zarówno polskich, jak i zagranicznych odbiorców. Od początku lat 70. zniknęła jednak zupełnie ze świata filmu i mody. Zaczęła bardzo skromne życie, praktycznie nie opuszczając swojego warszawskiego mieszkania. Jedna z najpiękniejszych polskich aktorek, której wróżono międzynarodową karierę odeszła w 1997 roku niemal całkowicie zapomniana przez dawnych przyjaciół i cały świat artystyczny.