Aktywność

Film lepszy od bajki, bo nie jest tak "japoński".

Kto to kręcił – Schetyna???

Mulan już nie jest bajką dla dzieci, tylko naparzanką dla dorosłych. Nowy Król Lew jest świeży dla wszystkich młodych widzów, którzy nie widzieli starego – to oczywisty zamiar Disney. Wiem, że są naciski na Disney’a przez lobby homoseksualne, aby w kolejnej odsłonie Królowej Lodu tytułowa królowa miała dziewczynę-lezbę; czy o takie namieszanie chodziło autorowi?

To jak po filmie człowiek jest rozchwiany emocjonalnie, to dobrze??? Ktoś tu pomylił dopalacze z kinem.

Bóg jest obecny w każdym cierpiącym człowieku. Jego pozorna nieobecność przez czas życia człowieka w odniesieniu do wieczności jest niczym zabawa w "a kuku". Teraz się wydaje, że Go nie ma, ale przyjdzie wieczność i Ci, którzy wyznają Jego imię w biedzie i cierpieniu, będą to robić na wieki w wielkiej chwale. To ciekawe, że autorzy filmu i recenzent patrząc na ludzi, którzy ze względu na swoje położenie nie zaprzątają sobie głowy błahymi sprawami, a Bogiem potrafią dojść do zupełnie niespodziewanych wniosków: Bóg nie jest dobry, albo go nie ma. To takie przekonanie przyświeca możnym tego świata, bo sami siebie chcą uczynić bogami. Ziemia jednak przeminie i kamień na kamieniu nie zostanie; przyjdzie wówczas czas sprawiedliwości, bo na razie jest czas miłosierdzia.