dokładnie nic specjalnego, taki średniaczek z elementami tańca, śpiewu i aktorstwa
niestety po kilku filmach o koszykówce, pewnie tak będzie, że gwiazda wystąpi na kilka sekund
0/10 – radze unikać tego filmu, totalne dno, gniot zawodzi na karzdym polu, bez porównania z orginałem, co najwyżej jako parodia filmów grozy
jakie sie czasem słucha polskiej wersji, a później z napisami film ogląda to czasem można się zdziwić (np. American Pie)
zapowiada się widowiskowo, z rozmachem ciekawe jak w tym wszystkim będzie z fabułą, no i jak widać Rourk wraca do łask
komiks tak, film nie – no cóż nie jest to film jakiego się spodziewałem, właściwie to chyba najgorsza ekranizacja komiksu jaką widzałem
kasa panowie, tytuł kiedyś sę sprzedał to wyciśnijmy z niego coś jeszcze, zazzwyczaj kontynuacje wychodzą średnio, a ostatnie filmy Emerrich też jakoś nie zachwycają
głośny tytuł wychwalony przek krytykę, po obejżeniu stwierdzam co za badziewie, film jest poprostu nudny
hm, a ja wole film Emmericha, bez tych bzdurnych japońskich gadek i ich poczucia humoru
fajny – Dośc ciekawy, choć właściwie sam bizon pojawia się w koncówce
Proszę czekać…